"Kilka dni temu faktycznie została sfinalizowana umowa. Liberty Bank został kupiony przez rosyjski Sberbank" - oświadczył prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej wczoraj późnym wieczorem, gruziński przywódca ujawnił, że transakcja pomiędzy Sberbank - rosyjskim gigantem kontrolowanym przez państwo - a Liberty Bank, pozostającym siódmym największym bankiem w Gruzji, nie jest jedyną, do realizacji której dążą Rosjanie.
"Teraz Bank Alfa, blisko związany z Kremlem, kupuje TBC Bank. Cartu Bank (założony przez obecnego, prorosyjskiego premiera Gruzji - przyp T.O.) jest sam w sobie bankiem rosyjskim. Gazprombank także wkracza, chcąc kupić kilka banków" - powiedział Saakaszwili, cytowany przez oficjalny serwis gruzińskich władz Civil.ge.
Czytaj też: Rosja grozi NATO kolejną wojną w Gruzji
Prezydent Saakaszwili zaznaczył, że nie jest przeciwny rosyjskiemu kapitałowi, ale wyraził przy tym obawy, że jeśli Rosjanie przejmą rynek bankowy doprowadzi to gruzińską ekonomię do "zniewolenia".
Podczas gdy trwała jeszcze konferencja prasowa Saakaszwilego, szef gruzińskiego Liberty Bank poinformował za pośrednictwem Facebooka, że "plotka o rozmowach Liberty Bank ze Sberbank (...) nie ma żadnych podstaw i żadne takie rozmowy nie mają i nie miały miejsca".
Słowom prezydenta Gruzji zaprzeczyły również władze TBC Bank, w których oświadczeniu czytamy, że "TBC Bank nie prowadzi żadnych rozmów oraz nie ma w najbliższej przyszłości zamiaru negocjacji sprzedaży udziałów ani z Alfa Bank, ani z żadnym innym bankiem".
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?