Na wielkiej gali Grammy królowała muzyczna młodość, choć ceremonia rozpoczęła się od żywiołowego show scenicznych emerytów z AC/DC. Swój show rozpoczęli od najnowszego singla "Rock or Bust", a skończyli na starych kawałkach z lat 70. 80.
Ale najważniejsze było potem. W niedzielnej, 57. już gali nagród Grammy triumfował zaledwie 22-letni brytyjski wokalista Sam Smith. Jego piosenka "Stay With Me" zdobyło tytuł najlepszej piosenki roku. Z kolei debiutancki album studyjny Smitha "In the Lonely Hour" wygrał w kategorii najlepsza płyta pop.
Ale młodych zwycięzców było więcej: w kategorii najlepsza płyta roku i najlepsza płyta rockowa zwyciężył "Morning Phase" Becka, zaś najlepszym utworem w stylu rock okazał się "Ain't It Fun" Hayley Williams i Taylora Yorka. Z kolei za najlepszy rockowy występ uznano "Lazaretto" w wykonaniu eks muzyka grupy The White Stripes, Jacka White'a. Pharrell Williams ("Happy"), uznano za najlepszy występ solowy w muzyce pop.
Zajrzyjmy jeszcze do kategorii najlepsza płyta country. Tu wygrało "Platinum" Mirandy Lambert. W dziale „rap” miano najlepszej płyty otrzymało "The Marshall Mathers LP 2" Eminema. Grammy nie mogłoby obyć się bez Beyonce. Najlepszą piosenką r&b okazała się hit "Drunk in Love" w wykonaniu właśnie Beyonce i jej męża, rapera Jay Z.
Zobacz także: Elliphant wystąpiła w stołecznym klubie Basen (zdjęcia)
Nagrody Grammy, przyznawane przez amerykańską Narodową Akademię Sztuki i Techniki, nie bez powodu są nazywane „Muzycznymi Oscarami”. Wyróżnienia są przyznawane w 82 kategoriach i stanowią najlepszą przepustkę do globalnego show-biznesu.
Źródło: AIP
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?