Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sama ambicja nie wystarczy, kolejna porażka KPSW Astorii

Maciej Łyk
Maciej Łyk
24 kolejka: KPSW Astoria Bydgoszcz - Polonia 2011 Warszawa 88:84
24 kolejka: KPSW Astoria Bydgoszcz - Polonia 2011 Warszawa 88:84 A.Machulski
W 26. kolejce I ligi koszykarze z Bydgoszczy przegrali w pojedynku beniaminków z zespołem AZS-u Radex Szczecin 53:74.

Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze. Osłabiona brakiem Artura Gliszczyńskiego i Łukasza Paula, „Asta” wygrała dosyć łatwo pierwszą kwartę 20:13. Pod nieobecność pierwszego rozgrywającego pewnie grą czarno - czerwonych kierował Adam Szopiński ( do przerwy 5 asyst ), a ważne punkty zdobywał Sebastian Grzesiński.

W drugiej odsłonie tego pojedynku długo żadna z drużyn nie mogła trafić do kosza. W końcu sztuka ta udała się gościom i to oni powoli zaczęli odrabiać starty, przy dosyć biernej postawie gospodarzy. Warto zaznaczyć, że KPSW Astoria seryjnie marnowała szanse na zdobycze punktowe pudłując z linii rzutów wolnych. Na minutę przed końcem I połowy po trafieniu Łukasza Pacochy AZS wyszedł na prowadzenie 26:27, którego jak się później okazało nie oddał już do końca meczu.

Po przerwie goście wypracowali kilku punktową przewagę. Podopieczni Zbigniewa Majcherka lepiej nastawili celowniki, dużo punktów zdobywali spod samego kosza, gdzie Karol Pytyś bez problemu radził sobie z Igorem Trelą. Bydgoszczanie nie mogli także upilnować Łukasza Pacochy, który oprócz punktów, eliminował faulujących go kolejnych graczy Jarosława Zawadki. W odpowiedzi gospodarzy ratowały nieliczne akcje zespołowe, wreszcie zaczął trafiać Sebastian Laydych. Po 3 kwarcie KPSW Astoria cały czas pozostawała w kontakcie z AZSem, który prowadził 42:50.

Ostatnia kwarta należała jednak zdecydowanie do gości. Zawodnicy gospodarzy wyraźnie opadli z sił, a powiększająca się z minuty na minutę przewaga szczecinian, gasiła resztki ambicji KPSW Astorii. Momentami z dobrej strony pokazał się słabo spisujący się dotychczas Mateusz Bierwagen, ale to było zdecydowanie za mało. Nie mając dużego pola manewru wśród graczy rezerwowych, trener Jarosław Zawadka wpuścił w końcówce na parkiet Filipa Czyżnielewskiego i Mikołaja Raczyńskiego. Ostatecznie AZS Radex Szczecin wygrał 53:74 udanie rewanżując się bydgoszczanom za listopadową porażkę we własnej hali.

KPSW Astoria Bydgoszcz - AZS Radex Szczecin 53:74 (20:13, 6:16, 16:21, 11:24)

KPSW Astoria: Laydych 12 (1x3), Grzesiński 7 (1), Szopiński 7, Plebanek 3 (1), Trela 0 oraz Bierwagen 13, Szyttenholm 7, Robak 4, Czyżnielewski 0, Raczyński 0

AZS Radex: Pacocha 18 (1x3), Maciej Majcherek 12 (2), Mielczarek 10, Balcerek 3, Sudowski 2 oraz Pytyś 18 (14 zb.), Michał Majcherek 6, Semmler 3 (1), Dudek 2, Wochna 0, Zarzeczny 0

Autor: Maciej Łyk. Tekst pierwotnie ukazał się na www.astoria.bydgoszcz.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto