- Z przodu mamy dwa radary oraz monokamerę. Są dwa skanery laserowe - jeden z przodu, drugi z tyłu. Radar znajduje się też na każdym rogu auta. To wystarczy, by samochód "widział" 360 stopni wokół niego - wyjaśnia Bernd Rossler z pionu automatycznych samochodów firmy.
Dziennikarz Bloomberga miał okazję przetestować produkowany przez koncern Volkswagen samochód koncepcyjny Audi A7 z automatycznym pilotem. - W dyskusji o samo prowadzących się samochodach wiele miejsca poświęca się bezpieczeństwu. Coś w tym jest - prowadzę bez użycia rąk, a to nie jest najbezpieczniejsze rozwiązanie. Ale jest też argument wydajności. Chodzi o czas zaoszczędzony podczas porannego przemieszczania się. Przeciętny amerykański pracownik przemieszcza się przez 28 minut dziennie. Średnia w krajach OECD to 38 minut. A można by zająć się w tym czasie poranną toaletą czy innymi zadaniami - ocenia Hans Nichols.
Czytaj także: Rozszerzenie do przeglądarki Chrome ostrzeże nas przed stronami podszywającymi się pod Google
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?