Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sankt Otten, czyli pochwała syntezatorów

Natalia Skoczylas
Natalia Skoczylas
Płyta niemieckiego duetu sięga po tradycje Kraftwerk i Roberta Frippa, pławiąc się w dźwiękach syntezatorów i tworząc rzeczy nie dla każdego zrozumiałe. Co nie znaczy, że mało interesujące.

W rezultacie odejścia od starych zwyczajów pisania kompozycji na instrumenty takie jak gitara i perkusja przede wszystkim, ze smyczkami gdzieś w tle, lub tworzenia długich, ambientowych wizji elektronicznych, panowie Otten i Klemm odnaleźli się nieoczekiwanie w długich, niekończących się wręcz, syntezatorowych pustyniach dźwięku. Pustyniach, bo na tym dość monotonnym podłożu kilku przeplatających się lini,i z rzadka tylko pojawia się ożywienie w postaci jakiegoś instrumentu - cymbałów, gitar czy perkusji (jestem przekonana, że większość to jednak automat perkusyjny, dający tego sztucznego klimatu, który typowy jest dla tak wystylizowanych kompozycji).

Czytaj także: Audioriver 2011. Gotowi na potężny zastrzyk elektronicznej energii?

Porzucone zostały post-rockowe tradycje i ambienty, nie sposób ich muzyki na tej płycie nazwać już też trip-hopem. To raczej dzieła nawiązujące do soundtracków do filmów science fiction z lat 70. i 80., analogowe, organiczne i jednostajne. Nie spodziewajcie się tradycyjnych konstrukcji - ta płyta ucieszy jednak gustujących w syntezatorach i programowaniu słuchaczy, którzy z chęcią sięgają po materiał sprzed kilku dekad. I tych, którzy poszukują akurat lekkiego, syntetycznego tła muzycznego, przy którym można oderwać się trochę od rzeczywistości.

"Gottes Synthesizer" jakoś dziwnie pasuje do swojej monotonnie krzykliwej, czerwonej okładki z dwoma portretami dziewcząt i dwiema lecącymi papugami.

Polecam zapoznać się na początek z błyskotliwym singlem "Halleluja, German Angst":

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto