Jesienią 2010 roku pokazałam kilka zdjęć przedstawiających odwiedzające mnie cztery sarny. Przez zimę wykładałam im karmę i z niepokojem liczyłam przychodzące pożywić się osobniki. Szczęśliwie wszystkie przetrwały zimę - a tą galerią chciałabym podzielić się z Wami swoją radością z tego faktu.
Wideo
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!