Sasha Strunin: "Świetnie współpracuje się z Dannym"

Jak Ci się podoba gala Eska Music Awards?
- Bardzo mi się podoba. Już nieraz gościłam na takich imprezach. Muszę przyznać, że z roku na rok w Łodzi jest coraz więcej popularnych artystów, organizacja jest świetna. To bardzo prestiżowa impreza, nie mamy wiele takich w Polsce. Bawię się znakomicie. Było before party, potem after party. Ludzie też są super, zresztą na backstage’u też klimat jest bardzo fajny.

Łódź stara się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Jakie szanse ma miasto Twoim zdaniem?
- Uważam, że duże. Tutaj, po Warszawie, się najwięcej dzieje. Jest słynny Festiwal Camerimage, nie wspomnę o naszej dzisiejszej imprezie. W hotelu, w którym nocujemy wyczytałam, że tych wydarzeń kulturalnych w Łodzi jest dużo. Dziś już kilka osób mi powiedziało, że Łódź przoduje, jeśli chodzi o działania kulturalne. Myślę, że Łódź ma zatem spore szanse na zdobycie tego zaszczytnego tytułu.

Będziesz na scenie występować ze szwedzkim piosenkarzem Dannym. Jak Ci się układała współpraca z tym artystą?
- Otóż tak: na pomysł naszego duetu wpadła firma fonograficzna Sony Music, później Danny usłyszał jak śpiewam i bardzo mu się to spodobało. Gdy dowiedziałam się, że jest propozycja wspólnych występów to poczułam się wyróżniona, bo jednak nieczęsto polski artysta ma szansę występować z tak znanym zagranicznym artystą. Jest to niesamowita przygoda. Ja się bardzo cieszę, piosenka jest super („Emely” – przyp. red.) – sama mówi za siebie bo praktycznie stała się wielkim hitem i niesamowicie się z tego cieszę. Myślę, że to takie fajne wprowadzenie po tym czasie, kiedy mnie nie było na polskiej scenie. Niedługo wyjdzie moja debiutancka płyta, a więc ten duet z Dannym to dla mnie też rozkręcenie. Danny jest świetnym, niesamowicie zabawnym kolesiem i świetnie nam się współpracuje.

Mamy nadzieję, że podczas promocji Twojej debiutanckiej płyty na trasie koncertów znajdzie się również Łódź.
- Łódź będzie jednym z priorytetowych miast podczas ustalania mojej trasy koncertowej. Jak tylko ruszy moja trasa koncertowa to w Łodzi będę nie raz.

Tak na zakończenie. Czego można Ci życzyć?
- Myślę, że wytrwałości i tego by się ludziom spodobał materiał, który przygotowałam, jeśli chodzi o moją płytę. Również szczęścia i zdrowia, bo jak ono jest to wszystko można zrobić. Prawda?

Zgadzam się w zupełności. W takim razie w imieniu redakcji, Twoich fanów i swoim składam Ci najlepsze życzenia i dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję i pozdrawiam czytelników Wiadomości24.pl.