Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Schetyna: Jest wniosek o Trybunał Stanu dla Kaczyńskiego i Ziobry

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Grzegorz Schetyna ujawnił w programie RMF FM, że są gotowe wnioski Platformy o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry za łamanie Konstytucji RP i działania, które doprowadziły m.in. do śmierci byłej posłanki, Barbary Blidy.

Wczorajszy dzień przejdzie do historii polskiej polityki wydarzeniem niezwykłej wagi – urzędujący prezydent RP i premier – mają stanąć wedle woli Solidarnej Polski i PiS, przed Prokuratorem Generalnym i Trybunałem Stanu. Wnioski są przygotowane - zapowiedzieli liderzy obu opozycyjnych ugrupowań. Dziś mamy kolejną rewelację: Platforma przygotowała "Wniosek o Trybunał Stanu dla Kaczyńskiego i Ziobry" - ujawnił Grzegorz Schetyna w radiowym "Przesłuchaniu w RMF FM".

"Jesteśmy po ostatnich konsultacjach. Wniosek został przeanalizowany, czeka na decyzję klubu Platformy" - powiedział wiceprzewodniczący PO, Grzegorz Schetyna. Platforma zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu i Zbigniewowi Ziobrze łamanie Konstytucji RP i działania, które doprowadziły m.in. do samobójczej śmierci byłej minister i byłej posłanki na Sejm, Barbary Blidy – czytamy w serwisie rmf24.pl.

"Ile razy można być świeżym kotletem?"

Wiceprzewodniczący PO odniósł się też do pytania pani dziennikarz prowadzącej: "Ile razy można być świeżym kotletem?" Chodzi o drugie nowe jesienne otwarcie rządu i kolejne exposé premiera. Grzegorz Schetyna nie widzi w tym nic niezwykłego. Będzie – jak powiedział - "podsumowanie pierwszego roku kadencji i pierwszego roku funkcjonowania tej koalicji, tego rządu, a w sumie 5 lat, licząc łącznie z poprzednią kadencją". To naturalne, że "przedstawiamy plany, co dalej, na następne trzy lata, co do końca kadencji".

Na pytanie, czy nie pora powiedzieć, że tylko rekonstrukcja rządu może nas uratować, bo samo exposé, w którym premier obieca krew, pot i łzy, to (…) nie jest sposób na ucieczkę do przodu – były marszałek Sejmu odpowiedział, że przecież nikt z nas nie wie, co będzie "zawartością tego przemówienia, tego drugiego exposé". Nie ma pewności, czy będzie to "tylko program, czy będą propozycje personalne" premiera.

Polacy obwiniają premiera za Amber Gold

Do zarzutów wobec premiera, jakimi obwinia go 19 proc. Polaków za aferę Amber Gold i prasy syna dla OLT Express, według sondażu TNS Polska dla TVP Info, Grzegorz Schetyna odniósł się z dużym zrozumieniem sprawy. Przyznał, że problemy rodzinne i personalne, w polityce są zawsze trudne, zwłaszcza, gdy opozycja i media opisują je w "bardzo twardy sposób".

Wyjaśnił, iż z tym trudno się żyje i "ciężko funkcjonuje". Jak podkreślił - "sytuacja jest na pewno dyskomfortowa", choć "to (…) niczego nie tłumaczy, bo rząd musi normalnie funkcjonować" (…), musi podejmować wielkie i ważne "wyzwania". "I tak się będzie działo" nadal.

Czy wobec tego przyszła pora na komisją śledczą? Może lepiej powiedzieć: Wykładamy karty na stół, nie mamy nic do ukrycia? – pyta dziennikarka.

Pierwsze podejście do uruchomienia komisji śledczej okazało się dla opozycji falstartem – stwierdził wiceprzewodniczący PO. Widać, że w tej kwestii sejmowa komisja śledcza ma służyć "rozprawie politycznej", a niewyjaśnieniu merytorycznych zagadnień.

Grzegorz Schetyna zaznaczył, iż należy poczekać na podsumowanie pracy i na decyzje prokuratury i innych służb, w tym ministerstwa sprawiedliwości. To jego zdaniem - "pierwszy krok". Ale – jak podkreślił - "jeżeli taka sytuacja i taki raport byłby niesatysfakcjonujący dla parlamentu, dla opinii publicznej, to wtedy można zastanawiać się..." nad kolejnymi krokami.

Czy prokurator może spać spokojnie?

Na pytanie, czy prokurator generalny przeszedł pomyślnie test podczas debaty o Amber Gold i czy może spać spokojnie? – Grzegorz Schetyna nie miał wątpliwości: "to nie tylko kwestia jednej debaty" - stwierdził. Konieczna jest "pełna debata na temat przyszłości prokuratury" - zaznaczył.

Jak zauważył, niezależność prokuratury jest wielkim osiągnięciem "tej koalicji" i trzeba tę niezależność chronić. Wiadomo, że prokuratura musi być wpisana w system państwowy, ale też nie powinna mieć prawa do tak szerokiego marginesu błędów, jak było to przy okazji Amber Gold. Z tego też "trzeba wyciągnąć bardzo poważne wnioski" - podkreślił.

Zastępca przewodniczącego PO opowiedział się – podobnie jak premier - za ujawnieniem treści notatki ABW z maja br., która miała informować o istnieniu piramidy finansowej Amber Gold. Jak zaznaczył w rozmowie w RFM FM - z satysfakcją przyjmuje "deklarację premiera" w tej sprawie. Podkreślił, że premier jest za ujawnieniem tej notatki. Jego zdaniem opinia publiczna byłaby "bardziej spokojna, gdyby miała wiedzę", co było napisane w notatce, czy było ostrzeżenie "przed burzą".

Giertych w PO - "absurdalna konstrukcja"

W medialnie nurtującej sprawie - Roman Giertych w roli adwokata syna premiera - to błąd, czy coś innego? O czym to świadczy? – pyta rozmówczyni gościa programu radiowego. "To nie ja podejmowałem decyzję" o zatrudnieniu adwokata – mówi rozmówca. A czy wyobraża sobie pan Romana Giertycha w Platformie? – pada kolejne pytanie. "Nie!" – słyszymy odpowiedź.

Grzegorz Schetyna nazwał "absurdalną konstrukcją" myślową, jakoby Roman Giertych był na politycznej drodze do Platformy Obywatelskiej. "Kompletnie tego nie widzę" – zaznaczył jednoznacznie wiceprzewodniczący PO. I dodał, że Roman Giertych jest teraz "wziętym mecenasem", zajmuje się kancelarią prawną, nie zaś polityką. Podkreślił, że szanuje "ten wybór".

Stanisław Cybruch

Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto