Sekretarka przywłaszczyła publiczne pieniądze. Wszyscy milczą

AKTUALIZACJA z dnia 18-09-2014
W dniu dzisiejszym odebrałem telefon od wójta Łubnic Henryka Cioska z informacja, że będzie interweniował u redaktora naczelnego, aby materiałami z gminy Łubnic zajmował się inny dziennikarz.

Środki, które pochodził z wpłat od rodziców za obiady i zajęcia dodatkowe w szkole i przedszkolu nie wpłynęły na konto gminy. Jak powiedziała nam skarbnik gminy Łubnicy zebrane środki finansowe powinny być wpłacane po zebraniu w każdym miesiącu, niestety takie wpłaty nie były dokonywane.

Jak udało nam się ustalić odpowiedzialnym za dokonanie wpłat na konto gminy był dyrektor szkoły w Wójcinie Sławomir Smolnik.
W rozmowie z dyrektorem Smolnikiem dowiedzieliśmy się, iż odpowiedzialna za zbieranie tych wpłat była sekretarka zatrudniona w szkole od kilkunastu lat i to ona każdorazowo dokonywał wpłat na konto gminy. Niestety tym razem stało się inaczej i kwotę 4800 zł przywłaszczyła sobie pani sekretarka nikogo o tym nie informując.

Cała sprawa wyszła na jaw, kiedy w miesiącu sierpniu skarbnik gminy Łubnice zadzwoniła do dyrektora Smolnika z informacją, że na konto gminy nie została dokona wpłata za wyżywanie i dodatkowe zajęcia dzieci już od kilku miesięcy. Według słów Sławomira Smolnika jeszcze tego samego dnia rozmawiał z sekretarką szkoły, która go poinformował, że na następny dzień dokona wpłaty, niesyty tak się nie stało i dopiero kolejny telefon z gminy spowodował, że Sławomir Smolnik dokonał wpłaty na konto gminy z własnych środków finansowych.

Rozmawialiśmy z dyrektorem Smolnikiem 9 września i do tego dnia nie podjął decyzji, co zrobić z pracownicą, która przywłaszczyła sobie publiczne pieniądze.