Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sensacja historyczna w Rudzie Śląskiej

Redakcja
Internet.https://www.facebook.com/pages/Zamek-Rudzki-i-dom-Karola-Goduli/167215390097280
Czyżby odkopany dom Goduli, nie był domem Goduli, za jaki jest powszechnie uważany.

Dotychczasowa wiedza do kosza?

Z sensacyjną koncepcją wystąpił wczoraj redaktor strony facebookowej pn. Zamek Rudzki i dom Karola Goduli, prowadzonej przez Fundację „Zamek Chudów”. https://www.facebook.com/pages/Zamek-Rudzki-i-dom-Karola-Goduli/167215390097280

Fundacja od wiosny prowadzi prace odkrywkowe w dawnej posiadłości dworskiej Ballestremów i przewiduje rekonstrukcje domu Goduli.

Autor, którego znamy, nie ujawnił nazwiska, więc i my go nie zdradzimy.

Stwierdzam z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, że dom wskazywany dotychczas jako Dom Goduli, NIE JEST DOMEM GODULI, lecz oficyną przy Domu Goduli. Prawdziwy Dom Goduli znajdował się na wschód od tej oficyny. (...) Prawdopodobnie prawdziwy Dom Goduli został zburzony w pierwszych latach XX wieku, podczas przebudowy założenia. Wtedy to dawny dwór otrzymał szatę neogotycką, a dawny Dom Goduli zburzono, a na jego miejscu zbudowano na budynek gospodarczy (stodołę). Można zadawać sobie pytanie, dlaczego Ballestremowie, którzy tyle zawdzięczali Karolowi Goduli, zburzyli jego dom i postawili w tym miejscu stodołę. Nie pierwszy to raz w historii, ktoś usiłuje zatrzeć pamięć po jakiejś osobie lub po jakimś obiekcie, budując w tym miejscu coś innego. (...)

Autor wysnuwa swoje przypuszczenia po analizie najstarszej i w świetle jego ustaleń, jedynej zachowanej fotografii wzgórza dworskiego w Rudzie. Pochodzi ono ze zbiorów Działu Historii i Dokumentacji Mechanicznej Muzeum w Gliwicach i jest dostępne w Zamku Piastowskim przy ulicy Pod Murami 2. Oznaczona jest sygnaturą MGI/F/4163.

Zdjęcie datowane jest na 1870 rok, przy czym metoda tego datowania nie jest znana, więc może być podważana. Według przypuszczeń Damiana Recława, kierownika wymienionego działu: - Mógł je wykonać inż. Wilhelm Beermann (1810 – 1881), lub zostało wykonane przez osobę związaną z jego zakładem fotograficznym. To jednak tylko przypuszczenie, gdyż odbitka nie jest sygnowana, ani datowana.

Dom Goduli pod spichlerzem?...

Istotnie, na fotografii za budynkiem, który dotąd uchodził za dom Goduli, widać częściowo o wiele większy i bardziej okazały budynek, który w mógł stanowić prawdziwą siedzibę „Króla Cynku i Węgla”. Natomiast znacznie mniejszy budynek, którego resztki murów niedawno odsłonięto, obudowany galerią drewnianą i przybudówkami gospodarczymi, mógł być oficyną. Za tezą redaktora strony przemawiają ponadto, spotykane z zapiskach historycznych, wzmianki o piwnicach pod domem Goduli. Pod odkopanym budynkiem piwnic nie znaleziono. Są one jednak pod ruinami spichlerza, który w myśl powyższych dociekań, stanął na miejscu domu Goduli. A przecież nie było wtedy zwyczaju robienia piwnic w stodołach. Częściowe odsłonięcie fragmentu murów, pokazuje, że ława fundamentowa spichlerza obejmuje wcześniejszy mur fundamentowy.

Czy dom Goduli, to nie dom Goduli?..

Hipoteza obala zatem nasze dotychczasowe myślenie o domu Goduli. Czy jednak na pewno? Wcale nie do końca! Okazuje się, że w wydawnictwie jubileuszowym z okazji 50. rocznicy ślubu Joanny von Schomberg-Godulla i Hansa Ulricha Schaffgotscha: Fest-Schrift zur goldenen Hochzeits-Feier auf Schloß Koppitz am 15 November 1908, na stronie 7 zamieszczona jest rycina, podpisana: Godullahaus in Ruda. Przedstawia ona domek, dotychczas uznawany za dom Goduli. Jest sprawą wysoce nieprawdopodobną, aby hrabina Joanna, która musiała (nie wyobrażamy sobie, aby było inaczej) sprawdzać tę publikację przed drukiem, zezwoliła na taką „omyłkę”.

Podobnie należy wątpić, by drugi najstarszy wizerunek domu Goduli, zamieszczony przez Simon Macha w „Oberschlesien im Bild” też wprowadzał w błąd. Redakcja tygodnika opatrzyła zdjęcie komentarzem: Gdzie żył Karol Godula, górnośląski król cynku. Znany górnośląski kolekcjoner Simon Macha z Bytomia udostępnił nam zamieszczone obok zdjęcie, pochodzące z 1900 roku. Ukazuje ono skromny, drewniany dom owianego legendami twórcy przemysłowej potęgi hrabiego Schaffgotscha, Karola Goduli (ur. 6.11.1781, zm. 6.7.1848). Godula przez lata zamieszkiwał w folwarku Ruda, nawet kiedy stał się już bogatym człowiekiem i właścicielem zamku w Szombierkach. (Tłumaczenie Magdalena Lapshin)

Pamiętajmy, że od śmierci Goduli do 1900 roku upłynęło zaledwie 52 lata. Macha – można przypuszczać urodził się w II połowie XIX wieku - zapewne dom znał z autopsji, albo przynajmniej z relacji ludzi pamiętających Godulę i jego siedzibę.

Te dwa wizerunki, i związane z nimi fakty, nie pozwalają jednoznacznie odrzucić dotychczasowa wiedzę na temat domu Goduli i z entuzjazmem podchwycić – mimo wielkiej jej atrakcyjności – wczorajszej koncepcji.

A może trzeci dom?

Nieoczekiwanie pojawia się kolejna rozsądna hipoteza, którą rzucił podczas wspólnych dyskusji, Krystian Gałuszka. Otóż, widoczny na fotografii z muzeom gliwickiego (publikowanej dotąd bez najmniejszej troski o wskazanie źródła) okazały budynek, który w 1902 roku został przebudowany we wspomnianym stylu neogotyckim (mamy plany przebudowy), tenże właśnie budynek mógł stanowić rzeczywistą siedzibę Karola Goduli. Wygląda on na zdjęciu okazale i dostojnie, i nie nosi żadnych śladów popadania w ruinę, o czym wzmiankują zapiski historyczne.

Myśl wychodzi naprzeciw wysnuwanym przez nas wcześniej przypuszczeniom, że tenże „zamek” wcale nie jest rzeczywistym zamkiem rudzkim, tylko rezydencją dworską Karola Goduli. Nie mógł on, nawet jeśli był dziwakiem, co ujmuje legenda, mieszkać w byle kurniku, gdyż na to nie pozwalały ówczesne obyczaje i obowiązujące zasady hierarchii społecznej. Był to bowiem wielki pan, ogromny bogacz, ponadto główny zarządca wszystkich dóbr i zakładów przemysłowych Ballestremów.

Według nas rzeczywisty „Stary zamek” Altee Schloß, dopiero czaka na odkrycie, zakopany gdzieś na wzgórzu zamkowym. Może jednak się mylimy?... Dokładne badania archeologiczne - obiecywane zresztą od lat – aż się w tym miejscu proszą. Apelujemy o nie do dra Jacka Pierzaka z biura Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

Kto ma rację?...

Czas i ewentualne okrycia pokażą, kto miał lub będzie miał słuszność. Tak czy siak, wszelkie pojawiające się rozważania są fascynujące i wiodą ku nowym wątkom badawczym.

Postać Karola Goduli w coraz większym stopniu fascynuje współczesnych Górnoślązaków. Jesienią, jeśli wszystko dobrze pójdzie, ukaże się kolejna publikacja pt. „Godulowe silva rerum”, praca zbiorowa, zamierzona przez Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew. Stowarzyszenie jest także orędownikiem Dębu Goduli”, drzewa o walorach pomnikowych, rosnącego w pobliżu ruin domu Goduli.

Współautor artykułu:

  • Barbara Podgórska
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto