Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sentymentalna podróż muzyczna z Ireną Santor

Redakcja
Irena Santor z podopiecznymi Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko"
Irena Santor z podopiecznymi Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko" Adam Sęczkowski
W niedzielę 13 grudnia, jedna z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej podsumowała 50 lat swojej pracy artystycznej. Irena Santor z okazji jubileuszu zaśpiewała w łódzkim klubie Wytwórnia swoje największe przeboje.

Kilka dni przed koncertem w Łodzi umówiłem się z organizatorem koncertu na krótki wywiad z Ireną Santor. Spotkanie i rozmowa specjalnie dla serwisu Wiadomości24 miała odbyć się godzinę przez rozpoczęciem koncertu. Przyjechawszy na miejsce swe pierwsze kroki skierowałem do organizatora, który poinformował mnie, że do rozmowy nie dojdzie, gdyż artystka nie najlepiej się czuje.

Piosenkarka, która jest laureatką wielu międzynarodowych festiwali pojawiła się na scenie kilka minut po godzinie 18 w towarzystwie pianisty Czesława Majewskiego. Dama polskiej piosenki zapowiedziała publiczności sentymentalną muzyczną podróż. Widzowie mogli posłuchać największych przebojów artystki, które niegdyś nuciła cała Polska. Usłyszeliśmy piosenki z ostatniej z dotychczasowych płyt Ireny Santor pt. "Jeszcze" oraz wielkie przeboje jak "Tych lat nie odda nikt" czy "Już nie ma dzikich plaż", "Warszawa, ja i ty", a także "Złoty pierścionek".

Recital piosenkarki był podzielony na dwie części, pomiędzy którymi prowadzący koncert redaktor Radia Łódź Jan Targowski zaprosił Irenę Santor oraz Czesława Majewskiego do krótkiej rozmowy. Artystka wspominała początki swojej kariery, swój epizod aktorski, kiedy to wystąpiła w filmie Stanisława Barei pt. "Przygoda z piosenką".

Zapytana o swój największy przebój pt. "Embarras" powiedziała, że jest to dla niej utwór idealny pod każdym względem. Porównała go do wierszy naszej noblistki Wisławy Szymborskiej, które są idealne. - Gdyby zabrać choć jedno słowo z Jej wiersza, to już traci on na wartości, ale gdyby dołożyć choćby jedno, również straciłby na wartości. Wiersze Szymborskiej i piosenka "Embarras" są po prostu idealne - powiedziała artystka.

Czesław Majewski wspomniał inny przebój Ireny Santor pt. "Powrócisz tu". - Jak ktoś by mnie zapytał o najpiękniejszą polską piosenkę, to zawsze odpowiedziałbym, że są takie dwie; mianowicie "Powrócisz tu" Ireny Santor oraz "Jej Portret" Boguslawa Meca".

Rozmowa miała również wątki humorystyczne. W pewnym momencie redaktor Targowski zwracając się do Czesława Majewskiego użył zwrotu kompozytor, a ten stwierdził: Oj nie, kompozytorami byli np. Mozart, Beethoven, a ja jestem tylko "układaczem tekstów".

W drugiej części recitalu usłyszeć mogliśmy również zagraniczne kompozycje jak np. "La Vie En Rose" czy "C'est si bon". Irena Santor jest osobą o olbrzymiej wrażliwości, wspomaga Fundację Anny Dymnej "Mimo Wszystko". Podczas koncertu wystąpiły Zuzanna i Nikola - podopieczne Fundacji, które oczarowały łódzką widownię pięknymi wykonaniami piosenek pt. "Twarze, twarze" oraz "Kasztany". Na zakończenie koncertu widzowie jeszcze raz mogli na żywo przekonać się, jak znakomicie brzmi głos Ireny Santor.

Niestety mimo owacji na stojąco łódzkiej publiczności piosenkarka nie dała się namówić na chociażby jeden bis mówiąc żartobliwie: Jakbym zaśpiewała dziś wszystkie swoje przeboje to z jakim repertuarem przyjechałabym do Łodzi za jakiś czas?

Pomimo tego, że gros publiczności stanowiły osoby w starszym, w odniesieniu do mojej osoby, wieku, znakomicie czułem się w tej muzycznej podróży z Ireną Santor, a parafrazując tytuł przeboju artystki, chciałbym "powrócić tam".

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto