Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Separator oddzielający krem od ciasteczek - wynalazek [wideo]

Ewa Naukowicz
Ewa Naukowicz
David Neevel
David Neevel
"Moja maszyna w całości bazuje na niechęci do kremu, znajdującego się w ciastku. Po prostu wolę sam biszkopt." - przyznaje amerykański fizyk, David Neevel.

"Przekręć, poliż, zamocz... i zjedz" - usłyszeliśmy po raz pierwszy dwa lata temu, kiedy to firma Kraft Foods wprowadzała na nasz rynek nowość - kultową markę ciasteczek Oreo. Choć na nasze półki produkt trafił dopiero w XXI wieku, to te czekoladowe, przekładane kremem herbatniki, już w roku 1912 stały się najlepiej sprzedającymi się ciasteczkami w Stanach Zjednoczonych.
Mimo niewyobrażalnego sukcesu, w myśl powiedzenia "reklama dźwignią handlu", firma nie spoczęła jednak na laurach, czego najlepszym dowodem jest stworzenie "Separatora Ciasteczek Oreo", robota, który oddziela krem od biszkopta.

Konstruktorem tej na pierwszy rzut oka wyglądającej na niezwykle skomplikowaną maszyny, jest amerykański fizyk, David Neevel. Ten szalony konstruktor, który jest zarazem pierwszą z twarzy najnowszej kampanii Oreo, przyznaje iż tak naprawdę stworzenie wynalazku wynikało z jego upodobań smakowych - "Moja maszyna w całości bazuje na niechęci do kremu, znajdującego się w ciastku. Po prostu wolę sam biszkopt."

A jak działa urządzenie, któremu niestrudzony wynalazca poświecił mnóstwo czasu - "Godzinami nie widywałem mojej dziewczyny, ani mojego psa." i wysiłku?

Na początku, przy użyciu siekiery, później za pomocą obrabiarek CNC, ze złożonych ciasteczek Oreo zdrapywany jest krem. Gdy herbatniki są już dokładnie oszlifowane, specjalny podajnik serwuje nam czyściutkie, gotowe do spożycia herbatniki.

Film wideo, który pojawił się w sieci stał się już prawdziwym hitem. I nic w tym dziwnego. Rzadko bowiem widujemy skomplikowane maszyny, które zastępują czynność, którą sami, bez żadnego problemu wykonalibyśmy w zaledwie kilka sekund.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto