Któż z nas myśli podczas tak gorących dni jakie mamy obecnie, o tak gorących tematach, jak budowa bloków energetycznych. Działa lodówka, pralka i wentylator w domu? OK. Nic się złego nie dzieje. Tymczasem za kilka lat może nie być tak dobrze, bo zabraknie prądu.
PKN Orlen od dłuższego czasu czyni starania inwestycyjne dotyczące elektrowni gazowej we Włocławku. Trzy miesiące temu słychać było w mediach, że za dwa lata, czyli w 2014 roku, Orlen planuje oddać do użytku tę elektrownię – czytamy w elektrownię we Włocławku. Jednak analitycy patrzyli na tę zapowiedź sceptycznie. Przestrzegali przed nadmiernym optymizmem.
Peter Csaszar, analityk KBC Securities tłumaczył wówczas, iż ostrożnie traktuje plan "dywersyfikacji działalności PKN w tym kierunku", bowiem – jak to określił - aktualne otoczenie cen elektryczności "nie gwarantuje zwrotu po opodatkowaniu, który pokryje koszt kapitału". KBC Securities - to Dom Maklerski - pośrednik w obrocie instrumentami finansowymi, na rzecz inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych.
W kwietniu, jak podał portal Energetyka.wnp.pl, PKN Orlen zakwalifikował do ostatecznych negocjacji wykonawczych, trzech oferentów budowlanych: Siemens, Mitsubishi i konsorcjum GE z SNC-Lavalin Polska. Złożyli oni w sumie sześć ofert. Jednocześnie odrzucono trzech innych wykonawców: konsorcjum Alstom i PBG oraz konsorcjum Polimeks-Mostostal, w połączeniu z włoskimi firmami Ansaldo i Techint.
Pierwotne plany oddania do użytku bloku gazowego we Włocławku zakładały i takie są nadal - 2014 rok. PKN Orlen zgromadził niezbędne, związane z inwestycją dokumenty - decyzję środowiskową, pozwolenie na budowę i umowę na przyłączenie nowego bloku do sieci energetycznej.
Wiadomo, że według założeń, blok włocławski będzie zużywać ok. 0,5 mld m sześciennych gazu rocznie. Elektrownia stanie na przeszło 12-hektarowej działce, w bliskim sąsiedztwie firmy Anwil we Włocławku, której właścicielem jest PKN Orlen. Wcześniej Orlen zapowiadał strategię koncernu w kierunku rozwoju, tzw. "segmentu energetycznego" i dawał sygnały o możliwości budowy "kolejnych źródeł wytwarzania, m.in. w Płocku".
Z najnowszych informacji wynika, że wykonawca elektrowni we Włocławku zostanie wyłoniony w przetargu, w sierpniu 2012 roku – podaje serwis biznes. gazetaprawna.pl. Koszt budowy bloku energetycznego wyniesie około 1,5 mld zł. Moc bloku to 400 – 500 MW. Rozpoczęcie pracy w 2014 r. Tylko jeszcze ten "drobiazg" – rozpoczęcie budowy inwestycji. Trudno ruszyć z budową z braku wykonawcy.
Gdy w sierpniu będzie dokonany w przetargu szczęśliwy wybór wykonawcy, to jeszcze tylko trzeba będzie pokonać tor z przeszkodami, nazywany przez biurokratów "etapem doprecyzowywania kontraktów na wykonawstwo" oraz serwisem i uzyskiwaniem czegoś z polska brzmiącym: "zgód korporacyjnych".
A potem już pójdzie z górki. Pójdzie, ale coś nowego słychać w spółce Orlenu, że może w tzw. międzyczasie pojawić się znienacka, konieczność wykonania dodatkowych analiz związanych z inwestycją. Dziwne? W końcu biurokracja też musi się wykazać jakąś pracą. Nieprawdaż?
Znajdź nas na Google+
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
