Do całkowitej wstrzemięźliwości od napojów alkoholowych w sierpniu apelują hierarchowie Kościoła katolickiego. Po raz pierwszy sierpień został ogłoszony przez episkopat miesiącem trzeźwości narodu w czerwcu 1984 roku. Jednak w społeczeństwie życie biegnie własnym rytmem, a jak powszechnie wiadomo, zakazany owoc zawsze smakuje lepiej. Ignacy Krasicki w oświeceniowej satyrze pt. "Pijaństwo" przejrzał mentalność naszego narodu na wylot: (wybrane fragmenty):
[...]Siadamy. Chwali trzeźwość pan Jędrzej, my za nim,
Bogdaj to wstrzemięźliwość, pijatykę ganim,
A tymczasem butelka nietykana stoi.
Pan Wojciech, co się bardzo niestrawności boi,
Po szynce, cośmy jedli, trochę wina radzi:
Kieliszek jeden, drugi zdrowiu nie zawadzi. [...]
Idą zatem dyskursa tonem statystycznym
O miłości ojczyzny, o dobru publicznym,
O wspaniałych projektach, mężnym animuszu,
Kopiem góry dla srebra i złota w Olkuszu,
Odbieramy Inflanty i państwa multańskie,
Liczemy owe sumy neapolitańskie,
Reformujemy państwo, wojny nowe zwodzim,
Tych bijem wstępnym bojem, z tamtymi się godzim -
A butelka nieznacznie jakoś się wysusza.
Przyszła druga; a gdy nas żarliwość porusza,
Pełni pociech, że wszyscy przeciwnicy legli,
Trzeciej, czwartej i piątej aniśmy postrzegli.
Poszła szósta i siódma, za nimi dziesiąta. [...]
Sto lat! Państwo Młodzi!
Weselne toasty, bez których niejedna rodzina nie wyobraża sobie wydania za mąż córki bądź ożenienia syna, w sierpniu wznoszone są równie często i równie chętnie jak w innych miesiącach. Zdrowie Państwa Młodych musi wypić każdy - aby się darzyło! Na weselach, nawet tych oficjalnie bezalkoholowych, wódka leje się strumieniami, a jeśli butelki nie stoją na stołach, to chętni zawsze znajdą odpowiednie miejsce - np. w stodole. A że sierpień... w końcu to miesiąc z literką "r" na szczęście, więc nie ma czego się czepiać.
Na polskich drogach w sierpniu bez zmian.
Wg statystyk Głównej Komendy Policji dotyczących wypadków drogowych w 2006 roku sierpień jest drugim (po lipcu) miesiącem, w którym liczba wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców jest największa. Sytuacja wygląda podobnie jeśli chodzi o wypadki spowodowane przez nietrzeźwych pieszych.
Na przekór Państwu i Kościołowi
Pewnego sierpniowego poranka byłam świadkiem interesującego zajścia. Przed sklepem, w którym półki z trunkami obklejone są chlubnym napisem: "Nietrzeźwym alkoholu nie sprzedajemy" minął mnie z trudem utrzymujący się na nogach, acz bohatersko ściskającego flaszkę wódki mężczyzna. Ksiądz może sobie głosić szczytne idee na ambonie, państwo może rozpropagować ideę trzeźwości, dla niego wyłącznie w trunku księżycowym ukryty jest bezmiar szczęścia.
Sierpień, oficjalnie obwołany miesiącem trzeźwości, nieoficjalnie obfituje w okazje skłaniające do sięgnięcia po kieliszek. Zakaz picia na niektórych działa jak czerwona płachta na byka, zwłaszcza, że w Polsce każda okazja jest dobra. Rozejrzyjmy się wokół siebie. Może nie uda nam się skłonić do trzeźwego myślenia wszystkich, ale na pewno warto próbować. Każdy kieliszek przelanej wódki mniej, to inwestycja w przyszłość naszych rodzin!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?