Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sierpień miesiącem trzeźwości? Statystyki mówią co innego

Tadeusz Kowalski
Tadeusz Kowalski
Silar/CC BY-SA 3.0
Episkopat ustanowił sierpień miesiącem trzeźwości. Ale rozglądając się po ulicach i czytając statystyki, można mieć poważne wątpliwości czy akcja przynosi jakikolwiek efekt. Oczywiście - alkoholizm jest chorobą i nie wyleczy się jej z dnia na dzień ani miesięczną akcją. Niemniej problem jest i powinno poświęcać się mu więcej uwagi.

Zamość, 67-tysięczne miasto. Jako jedno z nielicznych w regionie utrzymuje izbę wytrzeźwień. Abstrahując od dyskusji, czy izby powinny istnieć czy nie, statystyki zamojskiej "wytrzeźwiałki" są porażające.

W ciągu dwóch pierwszych tygodni sierpnia zamojską izbę wytrzeźwień odwiedziło 120 osób, w tym 10 kobiet. To o kilkanaście osób więcej niż w poprzednich miesiącach. Rozrzut wieku od 18 do 72 lat. Tylko 14 spośród nich mogło pochwalić się pracą, a pobyt w izbie kosztuje 250 zł. W ubiegłym roku nocowało w izbie 3140 osób, w pierwszej połowie tego roku 1428 osób. A przecież izba nie jest w stanie przyjąć wszystkich. Niemal drugie tyle nietrzeźwych i zakłócających spokój ląduje w areszcie i szpitalach.

Z opublikowanego w lutym najnowszego raportu WHO wynika, że Polska jest w grupie krajów o najwyższym spożyciu czystego alkoholu na dorosłego mieszkańca. Przy średniej światowej 6,13 litra, w Polsce wypija się 13,3 litra. Polska znalazła się też w stosunkowo małej grupie krajów, w których konsumpcja napojów z alkoholem wzrasta.

Niedawno swoje dane opublikowała też Polska Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Jej dane odbiegają nieco od raportu WHO, ale wynika to z faktu, iż PARPA przelicza spożycie alkoholu na wszystkich mieszkańców, a nie tylko na dorosłych. W 2009 roku spożycie alkoholu w porównaniu z rokiem ubiegłym spadło o pół litra, ale zdecydowanie wyższe niż na początku wieku. Wtedy wypijaliśmy rocznie poniżej siedmiu litrów. Od kilku lat niekorzystnie zmienia się też struktura picia. Oznacza to, że mocne alkohole wypierają słabsze. Spada zwłaszcza konsumpcja wina względem wódki.
Z raportu wynika również, że tylko 7,3 proc. konsumentów spożywa aż 46,1 proc. całego alkoholu. W dodatku problemów z dostępem do trunków nie mają niepełnoletni. Kontakt z alkoholem ma za sobą 90 proc. uczniów trzecich klas gimnazjów, a odmową sprzedaży ze względu niepełnoletniość kończy się tylko 11 proc. prób zakupu wódki. A przecież statystyki nie obejmują alkoholu przemycanego, szczególnie zza wschodniej i południowej granicy oraz produkowanego we własnym zakresie.

Nadużywanie alkoholu ma niezwykle szkodliwy wpływ na zdrowie i życie ludzi. Szacuje się, że powoduje ponad 60 różnych rodzajów schorzeń i urazów. Jest jednym z czterech najważniejszych czynników, obok palenia tytoniu, niezdrowej diety i braku aktywności fizycznej, zwiększających ryzyko chorób niezakaźnych, jak schorzenia układu sercowo-naczyniowego, nowotwory złośliwe, przewlekłe choroby płuc i cukrzyca. Alkoholizm prowadzi do ponad 2 mln zgonów rocznie, co stanowi 4 proc. wszystkich zgonów na świecie.

Wiadomości24 to serwis tworzony przez ludzi takich ja Ty. Wiesz więcej? Zarejestruj się i napisz swój materiał, dodaj zdjęcia, link, lub po prostu skomentuj. Tylko tu masz szansę, że przeczyta Cię milion!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto