W Grapevine w stanie Teksas obradowało 1400 delegatów Krajowa Rada BSA. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, głosowali nad zmianami polityki członkowskiej amerykańskiej organizacji skautowej. Podjęcie decyzji było bardzo trudne, gdyż skauci byli poddawani wielu naciskom.
Zwolennicy utrzymania zakazu przynależności homoseksualistów do skautów zebrali ponad 250 tysięcy głosów wśród skautów i ich rodziców. Zorganizowali też marsze poparcia dotychczasowej polityki członkowskiej. Uważają, że skauci zawsze stali na straży ponadczasowych wartości. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że około 70% lokalnych oddziałów sponsorowanych jest przez organizacje kościelne. Natomiast zwolennicy przemian i zniesienia dyskryminacji zebrali blisko 2 miliony głosów poparcia. Ruszyła też wielka machina propagandowa pokazująca skautów, którzy zostali usunięci z organizacji po ujawnieniu swej orientacji seksualnej.
Wczoraj ponad 60% delegatów głosowało za zmianą polityki personalnej BSA. Od nowego roku w szeregi skautowej organizacji będą mogli wstępować geje, i skauci nie będą musieli ukrywać się ze swoim homoseksualizmem. Jednak nadal dorosłymi wychowawcami nie będą mogły być osoby homoseksualne.
Takie rozwiązanie, tylko połowiczne, nie zadowala żadnej ze stron konfliktu. Można się spodziewać dalszych nacisków na skautów, by zmienili zasady członkostwa. Medialne doniesienia obfitują w wiele niewybrednych komentarzy, co potwierdza fakt, że sprawa jest bardzo ważna dla amerykańskiego społeczeństwa.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?