Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skazane na zagładę?! - wernisaż wystawy "Kościoły na Kresach"

Tomasz Radochoński
Tomasz Radochoński
Kościół w Kowalówce
Kościół w Kowalówce fot. Maciej Mrozik
W poniedziałek o godzinie 18 w Bibliotece Krasińskich na ul. Okólnik 9, w ramach projektu kulturalnego Ćwiczeniówka (codzienne koncerty o godz. 17 oraz wystawy niekomercyjnych twórców i organizacji) fotograficzna podróż na Kresy.

Wystawa "Kościoły na Kresach", organizowana przez Fundację Pomoc Polakom na Podolu, Wołyniu, Pokuciu i Bukowinie, oprócz dużych walorów estetycznych (piękne zdjęcia wykonane przez pana Macieja Porczka) porusza bardzo istotny temat - ochrony polskiego dziedzictwa narodowego na terenie obecnej Ukrainy.

Tylko w jej południowo-zachodniej części znajduje się około czterysta kościołów rzymskokatolickich. Warto dodać, że te kościoły to nie tylko obiekty sakralne - a jako takim należy im się uszanowanie - to także często prawdziwe działa sztuki i przede wszystkim, bardzo ważne świadectwo historii tamtych ziem. Podkreśla to prezes fundacji, wieloletni działacz na rzecz polskości na Kresach, pan Bogdan Moroz: "W tych kościołach całe pokolenia przeżywały najważniejsze chwile swojego życia: msze święte, chrzty, pierwsze komunie, bierzmowania, prymicje, śluby, wreszcie – żegnały swoich bliskich."

Świadectwa polskiej historii

W chwili rozpoczęcia II wojny światowej do Kościoła rzymskokatolickiego na tych terenach należało milion sto tysięcy wiernych, skupionych w ponad czterystu parafiach, w których służyło ośmiuset kapłanów. Po przymusowym wysiedleniu mieszkańców polskiego pochodzenia, nieraz ich eksterminacji, pozostały, nawet w najmniejszych, teraz już opustoszałych wioseczkach, obiekty pamięci i kultu: kościoły, kaplice, cmentarze.

Ich odnajdywaniem, katalogowaniem, wreszcie - porządkowaniem zajmuje się Fundacja Pomoc Polakom, chyba jako jedyna tego typu organizacja w Polsce. Tym bardziej warto zaznaczyć jej działalność, opisać ten problem, tak istotny, a cieszący się tak małym zainteresowaniem w Polsce, także, niestety, niewielką uwagą polskich władz, także kościelnych.

Kresowe kościoły są odbiciem losów tamtejszej polskiej społeczności. Nieraz planowo niszczone, często zupełnie niegodnie - na magazyny nawozów sztucznych, stajnie, składy ziarna, fabryczki czy sale sportowe - wykorzystywane w czasach ZSRR, nadal trwają. Mimo zniszczeń, wdzierającej się do środka przyrody - mają w sobie piękno i silę, których wiele nowoczesnych budowli może im pozazdrościć. Szczególnie widziane na żywo robią niezapomniane wrażenie.

Prawdopodobnie wszystkie kościoły znikną...

Czy za dekadę albo dwie będzie to w ogóle możliwe - zależy tylko od ludzi dobrej woli, którzy będą chcieli się włączać w działania fundacji takiej jak ta. Zechcą dołączyć do ekip wolontariuszy, wyruszających fotografować oraz porządkować i zabezpieczać te pamiątki historii, pomogą wyszukiwać sponsorów, firmy, instytucje, które chciałyby wesprzeć ich restaurację, wreszcie - zwyczajnie pomogą nagłośnić ten temat, pokazać, że jest istotny. Powiedzą znajomym, pokierują do organizacji takiej jak ta wszystkich, którzy chcieliby pomóc, którym ten temat nie jest obojętny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto