Przez najbliższe trzy miesiące, 46-letni skokczowianin, będzie podziwiał krajobraz zza krat. Później w więzieniu może spędzić nawet 15 lat. Mężczyzna był poszukiwany przez policję od tygodnia, po tym jak w Skoczowie okradł sklep przy ul. Słonecznej.
Rabuś wszedł do sklepu i z jego kasy ukradł pieniądze. Na gorącym uczynku przyłapała go jednak właścicielka, która postanowiła bronić utargu. Pomiędzy nią a złodziejem doszło do szamotaniny. Kobieta wygrała starcie, odbierając złodziejowi pieniądze. Ten zrezygnowany dał nogę i skutecznie unikał mundurowych przez tydzień.
Wpadł 14 września. Skoczowcy policjanci zatrzymali go w kryjówce, a po przesłuchaniu odstawili do aresztu. Jak się okazało, to nie pierwszy „grzech”, jaki ma na swoim sumieniu 46-latek. Mężczyzna działał w ramach recydywy, bo wcześniej odsiadywał już wyroki za kradzieże i włamania. Właśnie kolejne przestępstwo może go teraz kosztować kilkanaście lat odsiadki.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?