Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skoki kobiet w Soczi: Złoto dla Cariny Vogt

Dawid Bożek
Dawid Bożek
Carina Vogt
Carina Vogt Manuguf
Carina Vogt jest pierwszą w historii mistrzynią olimpijską w skokach narciarskich. Na średniej skoczni kompleksu RusSki Gorki reprezentantka Niemiec wyprzedziła Austriaczkę Danielę Iraschko oraz Francuzkę Colin Mattel.

To były pierwsze w historii zawody w skokach narciarskich kobiet na igrzyskach olimpijskich. I od razu reklamowane jako pojedynek aktualnie dwóch najlepszych w tej konkurencji. Filigranowa, niepozorna, ale bardzo mocna fizycznie i psychicznie dziewczyna, która wygrała w tym sezonie aż 10 z 13 konkursów Pucharu Świata, a w pozostałych nie zeszła z podium. Kontra legenda kobiecych skoków, ambasadorka tej dyscypliny, orędowniczka wprowadzenia do programu igrzysk olimpijskich skoków pań, która jako pierwsza poleciała na nartach ponad 200 metrów. Rywalizacja Sary Takanashi z Danielą Iraschko-Stolz, miała być ozdobą turnieju olimpijskiego na średnim obiekcie w Soczi.

Obie panie nie miały sobie równych w oficjalnych treningach. Cztery sesje padły łupem Iraschko, dwie wygrała Takanashi. Nikt więc nie miał wątpliwości, kto ma nadać ton dzisiejszej rywalizacji.

Tymczasem w bezpośrednią rywalizację Japonki z Austriaczką wdarła się nieoczekiwanie Carina Vogt. Niemka w swojej karierze jeszcze nigdy nie poczuła smaku zwycięstwa w Pucharze Świata, ale podczas dzisiejszych zawodów była klasą samą dla siebie. Wiceliderka PŚ prowadziła po pierwszej serii, skacząc 103,5 metra, ale w drugiej przyprawiła siebie, trenera oraz fanów zgromadzonych pod skocznią o palpitację serca, lądując aż sześć metrów bliżej. Kilka minut wcześniej bowiem najdłuższym lotem popisała się piąta na półmetku rywalizacji Daniela Iraschko i wydawało się, że złoty medal przypadnie w udziale głównej faworytce. Ostatecznie Vogt o 1,2 punktu wyprzedziła Austriaczkę.

Z kolei niespodziewanie poza pierwszą trójką znalazła się Takanashi. Choć po pierwszej serii zajmowała pozycję medalową, nie zdołała jej utrzymać do końca konkursu. Niespodzianka stała się faktem. Medal sprzed nosa liderce Pucharu Świata sprzątnęła Francuzka Colin Mattel.

Wyniki zawodów:

1. Carina Vogt (Niemcy) - 247.4 pkt (103 m/97.5 m)
2. Daniela Iraschko-Stolz (Austria) - 246.2 pkt (98.5 m/104.5 m)
3. Coline Mattel (Francja) - 245.2 pkt (99.5 m/97.5 m)
4. Sara Takanashi (Japonia) - 243 pkt (100 m/98.5 m)
5. Evelyn Insam (Włochy) - 242.2 pkt (98.5 m/99 m)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto