Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Letnia Grand Prix w Skokach: Dominacja Polaków w konkursie drużynowym

Dawid Bożek
Dawid Bożek
To był nokaut. Polska reprezentacja po raz drugi z rzędu w wielkim stylu wygrała konkurs drużynowy LGP w Wiśle. Przewaga naszej ekipy nad Czechami wyniosła ponad 45 punktów. Trzecie miejsce dla Austrii.

Dzisiejsze zawody drużynowe w Wiśle były kalką tego, co działo się rok temu w tym samym miejscu. Polska od początku zawodów skakała tak daleko, że rywale musieli bardziej skupiać się na sobie, aniżeli na wyprzedzeniu naszej reprezentacji. Dziś bowiem to zadanie było dla nich nie do wykonania. Biało-czerwoni skakali dziś jak natchnieni. Drugą w konkursie reprezentację Czech wyprzedzili o ponad 45 punktów. Austrię o prawie 50 oczek. Każdy podopieczny Łukasza Kruczka wykonał swoje zadanie w stu procentach.

– Mam wrażenie, że zwycięstwo przyszło lekko – stwierdził śmiało Łukasz Kruczek. – Być może grupa wreszcie dojrzała do odnoszenia sukcesów – dodał. Polski szkoleniowiec był dziś bardzo pewny siebie. Po zawodach podsunął nawet tezę, że gdyby zdecydował się na inny skład, rezultat pewnie by się nie zmienił. Podkreślił jednak, że dzisiejszy skład drużyny był właściwy: – Postawiliśmy dziś na wariant najbardziej sprawdzony, na podstawie ostatnich kilku tygodni treningów – argumentował. Trener również potwierdził dziś, że lubi dążyć do perfekcji. Nawet w obliczu tak bezapelacyjnej wygranej nie omieszkał stwierdzić, że dzisiejsze skoki jego zawodników nie były idealne. – Zawodnicy wiedzą, co zrobili źle i co można poprawić – zaznaczył.

Kamil Stoch, najlepszy zawodnik dzisiejszego konkursu, przyznał, że tak wielka różnica, jaka dzieliła reprezentację Polski od reszty bardzo go zaskoczyła. Celem drużyny było dziś jednak nie bicie rekordów, a danie z siebie maksimum. – My na nasze wyniki patrzymy przez pryzmat swojej pracy, jaką wykonujemy w zawodach i z tego jesteśmy rozliczani. Dzisiejszy konkurs był dla nas bardzo udany. O to chodzi w każdych zawodach – powiedział dwukrotny mistrz olimpijski.

W naszej drużynie nie było dziś praktycznie słabych punktów. Nawet Dawid Kubacki, którego dyspozycja nie jest obecnie tak wysoka jak Kamila Stocha, Piotra Żyły czy Macieja Kota, zaprezentował się bardzo dobrze. Łukasz Kruczek od dawna przy ustalaniu składu na konkursy drużynowe stosuje taktykę wystawiania na pierwszą i ostatnią grupę najmocniejszych swoich zawodników. I tak zarówno w pierwszej jak i w drugiej serii od mocnego uderzenia zaczynał Maciej Kot, zaś Kamil Stoch dopełnił dzieła. – Zdążyłem się już do tego przyzwyczaić, że trener wystawia mnie na pierwszej zmianie – powiedział Kot. – Nie odbieram jednak tego jako coś negatywnego. To wyróżnienie od trenera – dodał.

Wysokie zwycięstwo Polaków nie sprawiło mimo wszystko, że widowisko stało się mniej emocjonujące. Wręcz przeciwnie. Do ostatniego skoku na skoczni im. Adama Małysza toczyła się walka o pozostałe miejsca na podium, w którą włączyły się aż cztery drużyny: Austrii, Niemiec, Czech i Norwegii. Dla tych ostatnich konkurs drużynowy zaczął się fatalnie. Już w pierwszej grupie upadek zaliczył ich rewelacyjny junior, 18-letni Philip Sjoeen, pomimo dobrego skoku na 129 metrów. Podopieczni Alexandra Stoeckla jednak nie poddali się i rozpoczęli pościg za czołówką. Przed ostatnią grupą Norwegowie zajmowali drugie miejsce i wydawało się, że na tej pozycji pozostaną. Jednak znów doznali zawodu. Anders Fannemel niespodziewanie zepsuł swoją próbę, lądując na 120 metrze i zepchnął swoją drużynę poza podium. Na nie zaś wskoczyła ekipa Czech, którą na drugie miejsce wywindowali znakomicie skaczący Jakub Janda oraz Roman Koudelka. Na najniższym stopniu podium stanęli Austriacy.

Reprezentacja Polski dzięki dzisiejszemu zwycięstwu jest liderem Pucharu Narodów. Nasz zespół w konkursach drużynowych stawał na podium już sześciokrotnie, trzykrotnie triumfując, dwukrotnie kończąc zawody na drugim oraz raz na trzecim miejscu.

Wyniki zawodów

1. Polska - 1061,5 pkt
2. Czechy - 1016,1 pkt
3. Austria - 1012,5 pkt
4. Norwegia - 1006,1 pkt
5. Niemcy - 1004,5 pkt
6. Słowenia - 970,4 pkt
7. Japonia - 884,9 pkt
8. Szwajcaria - 865,8 pkt

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto