Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skoki narciarskie: Wisła gotowa na sezon letni

Dawid Bożek
Dawid Bożek
D T G / CC 3.0
Miesiąc przed rozpoczęciem sezonu letniego Wisła jest już gotowa do przyjęcia najlepszych skoczków świata. Na początku sierpnia na skoczni im. Adama Małysza odbędą się zawody w ramach Letniej Grand Prix.

Wisła już po raz czwarty będzie organizatorem zawodów o Letnią Grand Prix w skokach narciarskich. Od 2010 roku to ponad jedenastotysięczne miasteczko w Beskidzie Śląskim nie schodzi z kalendarza Letniego Pucharu Świata. Podobnie jak w poprzednim sezonie, Wisła będzie jedynym polską lokalizacją, do której w sezonie letnim zawita pucharowa karuzela. Przez ostatnie dwa lata to właśnie na skoczni im. Adama Małysza odbywały się inauguracyjne zawody na igielicie.

Były zgrzyty

Rok 2013 był szczególnym, ale i szalonym rokiem dla Wisły. To właśnie na początku stycznia, zaraz po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni na skoczni w Malince miały miejsce pierwsze w historii zawody Pucharu Świata. Organizatorom bardzo zależało na tym, aby dobrze zaprezentować się przed szefem FIS-u, Walterem Hofferem, i utrzymać swoje zawody w kalendarzu na przyszłą zimę.

Jednak podczas trwania zawodów nie obyło się bez organizacyjnych zgrzytów. Zaczęło się od narzekań na słabo zorganizowaną ochronę skoczków, szczególnie poza skocznią, w obliczu kradzieży, do jakiej doszło dzień przed konkursem głównym (z pokojów hotelowych, w których były zameldowane ekipy Norwegii oraz Niemiec skradziono sprzęt). Ponadto Walter Hoffer miał jeszcze kilka innych zastrzeżeń związanych m.in. z produkcją telewizyjną (brak wozu transmisyjnego zapewniającego przekaz telewizyjny w technologii HD) czy problemami z prądem (mała ilość dodatkowych agregatów prądotwórczych).

W konsekwencji Wisła nie znalazła miejsca we wstępnym kalendarzu Pucharu Świata na sezon 2013/2014. – Wisła w kilku zakresach – logistyka i infrastruktura – spełniała tylko minimalne standardy – mówił jeszcze w kwietniu Walter Hoffer. – Dbamy o to, by nasz produkt był na bardzo wysokim poziomie, a nie byliśmy zadowoleni z tego, jak to wyglądało w Wiśle, która ma ograniczoną infrastrukturę. Było również kilka zaniedbań typowo organizacyjnych i związanych z produkcją telewizyjną. W tym ostatnim przypadku związane jest to z kłopotami z prądem – skarżył się dyrektor PŚ.

Spokój Wisły

Mimo to organizatorzy zawodów nie dali za wygraną i postanowili walczyć o powrót Wisły do pucharowej karuzeli. Podczas czerwcowej konferencji FIS w Dubrowniku (Chorwacja) specjalna komisja uwzględniła odwołanie polskiej strony i przywróciła zawody do kalendarza. Był to swego rodzaju sukces, bowiem rzadko się zdarza, aby konkursy, których nie uwzględniono we wstępnym projekcie kalendarza na dany sezon, zostały do niego przywrócone. Międzynarodowa Federacja Narciarska postawiła jednak warunki: – Zażądano ode mnie osobistych gwarancji. Usterki, jakie miały miejsce podczas premierowego Pucharu Świata w Wiśle, nie mogą się już powtórzyć i za to mam odpowiadać – powiedział zaraz po ogłoszeniu decyzji prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner.

Po wielu organizacyjnych perturbacjach organizatorzy z pokorą podchodzą do nadchodzących wyzwań, jednocześnie wierząc, że zarówno letnie, jak i zimowe zawody w Wiśle będą udane. W konsekwencji zapewniłoby to miastu prawo do organizacji PŚ i LGP na kolejne lata.

– Mam świadomość popełnionych błędów, dlatego podjąłem pewne decyzje personalne. Posypujemy głowy popiołem i bierzemy się do roboty – zadeklarował prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego Andrzej Wąsowicz.

Tegoroczny sezon letni w skokach zainaugurują konkursy w niemieckim Hinterzarten (27-28 lipca). Tydzień po nich odbędą się zawody w Wiśle (1-3 sierpnia). Finał Letniej Grand Prix zaplanowano na 3 października w Klingenthal.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto