Bóle mięśni zawodnika są tak silne, że praktycznie uniemożliwiają mu poruszanie się. W poniedziałek 7 grudnia został poddany badaniom, które wykluczyły obecności "świńskiej grypy" i innych groźnych wirusów.
Jane Ahonen zachorował podczas zgrupowania przed zawodami w Lillehammer. Na sobotni konkurs lekarze obniżyli gorączkę 32-letniego Fina do takiego poziomu, iż mógł on wystartować w zawodach. Jednak w niedzielę, temperatura ponownie przekroczyła 39 stopni i pięciokrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni został zmuszony do rezygnacji z niedzielnego występu.
Jeśli jego stan znacząco się poprawi, nie jest wykluczone, iż już wieczorem wróci do domu.
źródło: skijumping
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?