Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skoki od 2016 roku tylko w Eurosporcie

Dawid Bożek
Dawid Bożek
Fot. Piotr Drabik/(CC BY 2.0)
Eurosport od 2016 roku będzie wyłącznym nadawcą zawodów w narciarstwie klasycznym. Umowa została podpisana na pięć lat.

Do tej pory przez wiele lat kibice skoków narciarskich mieli dylemat, w jakiej stacji oglądać zawody w skokach czy biegach narciarskich. W paśmie cyfrowej telewizji naziemnej oficjalnym nadawcą była Telewizja Polska, a w sieci satelitarnej - Eurosport. Ci, których nie stać było na abonament satelitarny, oglądali skoki w TVP.

Jednak państwowy nadawca przegrał walkę o pozyskanie pełni praw do transmisji zawodów w narciarstwie klasycznym z Eurosportem i to francuski nadawca, który na początku czerwca został przejęty przez grupę Discovery Communications, od 2016 roku będzie na polskim rynku jedynym ich właścicielem.

– Skoki narciarskie to jeden z ulubionych sportów Polaków, absolutny lider zimowych transmisji. Wyłączność na relacje na żywo z Pucharu Świata w skokach istotnie podnosi atrakcyjność kanału Eurosport oraz całej grupy Discovery i wzmacnia naszą pozycję rynkową w Polsce. Dzięki doświadczeniu Eurosportu w produkcji transmisji na żywo oraz synergii z pozostałymi kanałami grupy, a także możliwościami mobilnej aplikacji, będziemy w stanie zaproponować naszym widzom pełne relacje – powiedział Olgierd Dobrzyński z Discovery.

Umowa została podpisana z włoską firmą Infront, która pośredniczy w sprzedaży praw pomiędzy krajowymi związkami a nadawcami. Dotyczy ona m.in. transmisji skoków, biegów, narciarstwa alpejskiego, kombinacji norweskiej czy zawodów w snowboardzie. Ponadto na kanałach Eurosportu kibice zobaczą mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w 2017 oraz 2019 roku. W sumie 600 godzin transmisji w sezonie.

– Eurosport umożliwia ekspozycję sportów zimowych na całym świecie. Wierzę, że jest to najlepszy wybór, aby dotrzeć do szerokiej widowni poprzez tradycyjne i cyfrowe media, którymi dysponuje Eurosport. To podniesie wartość sportów zimowych i powiększy liczbę kibiców i osób, które będą chciały same uprawiać sporty zimowe – skomentował Phillip Blatter, prezes Infrontu.

Skoki narciarskie w Telewizji Polskiej znajdują się nieprzerwanie od sezonu 2000/2001. Wtedy polski nadawca nabywał prawa do transmisji zawodów pojedynczo od krajowych związków narciarskich. Na przykład: jeżeli konkursy PŚ odbywały się w Austrii, prawa TVP nabywała od Austriackiego Związku Narciarskiego. Analogicznie, jeśli w grę wchodziły niemieckie konkursy, prawa odsprzedawał niemiecki związek. Jednak od kilku lat proces ich nabycia zmienił się diametralnie. Prawa od większości związków zakupił Infront i to z nim telewizje negocjują warunki umów.

TVP w ramach wewnętrznych umów z Polskim Związkiem Narciarskim była zarówno nadawcą, jak i producentem sygnału z zawodów Pucharu Świata rozgrywanych w naszym kraju. Sytuacja ta nie powinna ulec zmianie, więc najprawdopodobniej polskie konkursy od 2016 roku wciąż będą emitowane w Telewizji Polskiej.

Działanie Eurosportu skutecznie zamyka jednak drogę nadawcom otwartym i sprawia, że kibic, by obejrzeć za dwa lata zawody w skokach narciarskich, będzie musiał podpisać umowę z jednym z dostawców telewizji satelitarnej. Choć wcale tak być nie musi. Według nieoficjalnych informacji, francuski nadawca rozważa dwie opcje. Jedną z nich jest odsprzedanie części praw TVP. Drugą jest utworzenie przez Eurosport otwartego kanału. Ponadto stacja musi liczyć się z konkretnym zapisem w Ustawie o Radiofonii i Telewizji, który jasno precyzuje, jakie wydarzenia sportowe powinny być pokazywane w paśmie ogólnodostępnym.

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto