W pierwszych minutach spotkania wyraźną przewagę na boisku mieli goście, którzy stwarzali dużo więcej zagrożenia niż gospodarze i bardzo często zatrudniali Kelemena. Jednak z minuty na minute gra się wyrównywała i Śląsk zaczął sobie również stwarzać sytuacje. Oczywiście, najwięcej zagrożenia ze strony gospodarzy pochodziło ze stałych fragmentów gry, wykonywanych przez Milę.
Niestety, w 36 minucie meczu, po okropnym błędzie w środku pola Mariusza Pawelca, piłkę przejął Gashi i po przebiegnięciu kilku metrów zdecydował się na strzał. Na nie szczęści dla Śląska lecącą piłkę w stronę bramki lekko musnął Finnbogason, a ta odbiła się od słupka i wpadła do bramki nie zostawiając nic do powiedzenia Kelemenowi. Po utracie bramki wrocławianie stracili zapał do gry i znów oddali inicjatywę gościom, którzy mieli jeszcze kilka szans na podwyższenie. Wynik do przerwy nie uległ zmianie.
Druga połowa zaczęła się spokojnie, żadna ze stron nie narzucała zbyt dużego tęmpa. Szwedzi jak i Polacy mieli po kilka sytuacji, jednak to goście stawali się z biegiem czasu coraz groźniejsi w swoich atakach, a WKS gasł w oczach. Taki przebieg sytuacji zemścił się na gospodarzach w postaci kolejnej bramki dla Helsingborga autorstwa Anderssona, który świetnie przymierzył w okienko; Kelemen znowu mógł tylko patrzeć.
Warto dodać także, iż przy tej bramce zawiniła cała defensywa Śląska. Po utracie bramki Orest Lenczyk zrobił podwójną zmianę, ale nowi zawodnicy nie wnieśli zbyt dużo. Dzieła zniszczenie dokończył w 84 minucie Nordmark. Śląsk próbował zdobyć honorową bramkę, ale, niestety, wynik nie uległ zmianie.
Śląsk Wrocław 0:3 Helsingborgs IF
Bramki- Finnbogason 36', Andersson 71', Nordmark 84'
Kartki- Elsner 66', 89' (czerwona)
Widzów- około 15 tyś.
Składy:
Śląsk- Kelemen, Kowalczyk, Grodzicki, Pawelec, Spahić, Kaźmierczak( Stevanović 72'), Elsner, Sobota, Mila, Patejuk ( Gikiewicz 72'), Voskamp( Diaz 64')
Helsingborgs- Hansson, Atta, Andersson, Wahlstedt ( Nordmark 80'), Uronen, Sadiku, Mahlangu, Lindstrom, Gashi, Sorum( Santos 64'), Finnbogason( Sundin 90')
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?