Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląskich orkiestr dętych czar i siła

Redakcja
KWK Bielszowice
KWK Bielszowice A. Podgórski
Orkiestry dęte mają swoich zagorzałych wielbicieli. Dowiodły tego tłumy rudzian, którzy przybyli na IX Festiwal Orkiestr Dętych.

W pogodne niedzielne popołudnie, 23 sierpnia br. odbył się w Rudzie Śląskiej doroczny, dziewiąty już Festiwal Orkiestr Dętych im. Augustyna Kozioła, przebiegający pod honorowym patronatem prezydenta miasta, Andrzeja Stani.

Rozpoczął się defiladą orkiestr ulicami Wirka, trwał przy cztery bite godziny pod halą na Terenach Targowych, a zakończył musztrą paradną orkiestry lotniczej i hejnałem festiwalu. - Dawniej górnicy fundowali sobie kościół, a zaraz potem fundowali sobie orkiestrę - powiedział prezydent Stania, otwierając imprezę. - Bo orkiestry dęte są dla ludzi z charakterem. Tacy ludzie mieszkają i pracują w Rudzie Śląskiej.

Do niedawna w mieście działało 6 kopalń (teraz pozostały trzy) i huta. Każdy zakłada szczycił się swoją kapelą. Największą sławę zdobyła orkiestra dęta kopalni węgla kamiennego Walenty-Wawel założona i dyrygowana przez słynnego Augustyna Kozioła, i traktowana jako reprezentacyjna orkiestra całego polskiego górnictwa. O Koziole krążą liczne anegdoty. Jedna z nich powiada, że gdy bawił w Moskwie i był przyjmowany przez najwyższe tzw. czynniki państwo-partyjne, wszedł na Kreml w pełnym, galowym ekwipunku górniczym, ze szpadą u boku, i żaden z wartowników nie śmiał go zatrzymać.

Na początek części galowej festiwalu połączone zespoły odegrały gremialnie marsz Szyk ułański. Potem własne koncerty prezentowały kolejno: Orkiestra Dęta KWK Halemba - Wirek pod dyrekcja Norberta Gemandera, Orkiestra Garnizonowa Sil Powietrznych w Radomiu, dowodzona przez kapitana Sławomira Ćwieka, Orkiestra Dęta KWK Bielszowice kierowana przez Zygmunta Kliksa, ponownie orkiestra KWK Halemba Wirek tym razem prowadzona przez Mieczysława Mazura i Orkiestra Dęta KWK Pokój, dyrygowana przez Jacka Kampę. W repertuarze znalazły się piękne utwory klasyczne, znane przeboje, a nawet kawałki operetkowe. W przerwach swe umiejętności i wdzięk pokazywały mażoretki z Młodzieżowego Domu Kultury Ligota w Katowicach.

Okazuje się, że w składach orkiestrantów niemało jest młodych dziewcząt, chętnych przybrać górnicze mundury. - Dlaczego tu gram? Bo lubię - odpowiada rezolutnie klarnecistka, Anna Krawczyk. - Tak jak moje koleżanki, flecistki.

- Tegoroczny festiwal jest kolejną dużą imprezą z całego łańcucha przedsięwzięć kulturalnych, jakie organizujemy dla uczczenia 50 rocznicy powstania miasta Ruda Śląska - informuje Andrzej Trzciński, naczelnik Wydziału Kultury, Sportu i Rekreacji w urzędzie miasta. - W ciągu minionych lat w Rudzie Śląskiej koncertowały najlepsze orkiestry dęte z kraju i z zagranicy, prezentując wielki kunszt wykonawczy. To znakomite widowisko. Już dziś zapraszamy na następny festiwal, jubileuszowy, bo dziesiąty.

Współautor artykułu:

  • Barbara Podgórska
od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto