Wytwarzaniem specjału zajmie się zakład Produkcyjno-Handlowym Ser-Milk z Zielina. Prawo do używania nazwy, licencję i oryginalną recepturę Słupsk zakupił za 4 tys. euro od bawarskich spadkobierców producenta. - Od 2004 r. miasto Słupsk ma prawa do „Słupskiego Chłopczyka” na terenie Polski. Od 2006 r. na terenie Niemiec. Jesteśmy jedynym dysponentem tego znaku - podkreśla Przemysław Namysłowski, dyrektor Biura Promocji i Integracji Europejskiej Urzędu Miejskiego w Słupsku.
„Stolper Jungchen” był serem pleśniakiem produkowanym w Słupsku od końca XIX wieku do marca 1945 r. Wyróżniały go delikatesowe punkty smakowe, dzięki czemu szybko zyskał znakomitą markę w całych Niemczech - 50 proc. produkowanego przez słupską mleczarnię „Molkereigenosseschaft Stolp G.m.b.H” specjału kupowała stolica Niemiec. - Jego pierwszej degustacji spodziewamy się na początku sierpnia - mówi Stanisław Kazubski, współwłaściciel Ser-Milk. - W sierpniu będzie dostępny w sklepach.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?