31 lipca sonda Juno dotarła do najodleglejszego punktu orbity Jowisza. Znajduje się on 8,1 mln kilometrów od planety. Następnie znów będzie zbliżać się do Gazowego Olbrzyma.
Juno znajduje się na pierwszej z dwóch planowanych orbit - podaje NASA. Orbita osiągana jest przez blisko dwa miesiące. Jak zauważają inżynierowie, czas oczekiwania jest dość długi, ale jest niczym w porównaniu z pięcioletnią podróżą z Ziem doi największej planety naszego Układu.
"Przez pięć lat byliśmy skoncentrowani na dotarciu do Jowisza. Teraz jesteśmy tam i skupiamy się na rozpoczęciu dziesiątków przelotów nad Jowiszem, by uzyskać dane naukowe" - powiedział Scott Bolton, główny badacz w Southwest Research Institute w San Antonio.
Sonda dotarła do Jowisza 4 lipca. 35-minutowy manewr odpalenia silnika został przeprowadzony bezbłędnie. Juno znalazła się na orbicie przechwytywania, której obieg trwa 53,4 dnia. Ostatniego dnia lipca, po blisko miesiącu znalazła się w jej najodleglejszym punkcie. Następnym celem jest orbita o okresie obiegu wynoszącym 14 dni. By ją osiągnąć znowu zostaną włączone silniki urządzenia. Po wejściu na nią rozpoczną się właściwe badania naukowe.
Czytaj także: Kolejna tajemnica Wielkiej Czerwonej Plamy na Jowiszu odkryta? Naukowcy twierdzą, że ogrzewa ona planetę
Pierwsze okrążenie zakończy się 27 sierpnia. Wówczas Juno znajdzie się najbliżej planety, zaledwie 4200 kilometrów od wierzchołka najwyższych chmur.
Obraz: NASA/JPL-Caltech
Burze nad całą Polską
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?