Sondaże partyjne. PO spokojnie, SLD przebojowo, Palikot dołuje

Sondaże opinii publicznej na ogół są miarodajne. Wiem to z doświadczeń. Pracowałem blisko trzy lata w badaniach i opisywaniu wyników. Nie zawsze jednak zainteresowani biorą pod uwagę wyniki badań. Bywają nie tylko lekceważone, lecz i wyśmiewane.

Wszystko zależy od solidności badań, opisywanych wyników i wyciąganych wniosków. Najnowszy sondaż CBOS, z połowy kwietnia, przyniósł niezwykle ciekawe, wręcz zaskakujące wyniki i wnioski.

Po pierwsze Platforma Obywatelska po raz pierwszy w tym roku przestała spadać w notowaniach. Po drugie SLD przeskoczył Ruch Palikota. A Ruch spadł w sondażach na niespotykany dotąd poziom. I po trzecie – wzrosło poparcie ugrupowań będących obecnie poza parlamentem. Po czwarte na chybotliwym progu wyborczym stanęło PSL.

Według sondażu CBOS, Platformę Obywatelską popiera obecnie 29 procent badanych Polaków, to jest tyle samo, co przed miesiącem. A co z innymi partiami?

Gdy Platforma pozostaje liderem sondażu (29 procent poparcia), z przewagą siedmiu punktów procentowych nad Prawem i Sprawiedliwością - poparcie dla PiS deklaruje 22 procent potencjalnych wyborców, w dodatku o jeden punkt procentowy mniej niż miesiąc temu.

Według CBOS, gdyby wybory odbywały się teraz w kwietniu, do parlamentu weszliby, prócz Platformy i PiS - przedstawiciele SLD i Ruchu Palikota oraz ewentualnie PSL. Opłaciło się siedzieć cicho i grzecznie szefowi SLD, bo na Sojusz Lewicy – czytamy w money.pl zamierza głosować 9 procent badanych, tj. o jeden punkt procentowy więcej niż w marcu, a na Ruch Palikota 6 procent – to spadek o 2 punkty procentowe. Niepokojąco, bo aż o trzy punkty procentowe, czyli do 5 procent, spadło poparcie dla PSL i utrzymuje się dziś na poziomie progu wyborczego.

No i wreszcie odnotowały wzrost poparcia partie stojące na schodach Wiejskiej, a ściślej poza parlamentem. Na przekór PiS i na złość Mariuszowi Kamińskiemu - najlepszy z dotychczasowych wyników w sondażu CBOS, uzyskała Solidarna Polska. Chęć poparcia partii Zbigniewa Ziobry – pisze news.money.pl - deklaruje 4 procent ankietowanych, tj. o punkt procentowy więcej niż w marcu. Na Nową Prawicę Janusza Korwin-Mikkego, zamierza głosować 3 procent badanych - to wzrost o 1 punkt procentowy, w stosunku do marca.

CBOS zauważa największą zmianę odnotowaną w tym miesiącu pod względem wzrostu skali procentowej respondentów, którzy nie zamierzają zrezygnować z udziału w życiu politycznym, ale powstrzymują się od udzielenia poparcia konkretnej partii.

Przeszło piąta część badanych - zdeklarowanych uczestników wyborów przyznaje, że nie wie jeszcze, na którą partię oddaliby swój głos (21 procent, wzrost o 4 punkty procentowe). To według CBOS najwyższy odsetek niezdecydowanych wyborców od czasu zeszłorocznych wyborów. Ponad połowa, bo 56 procent ankietowanych deklaruje swój udział w wyborach parlamentarnych.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach: 12-18 kwietnia 2012 roku, na liczącej 1018 osób, reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.