Na miejscu odnalezienia ciała półrocznej dziewczynki, której intensywne poszukiwania śledziła cała Polska, pojawiają się zapalone znicze i dziecięce maskotki. W ten sposób sosnowiczanie spontanicznie upamiętniają tragiczną historię dziecka.
Jak wiadomo, matka dziewczynki pierwotnie podawała wersję uprowadzenia dziecka przez nieznanych sprawców, a następnie wersję nieszczęśliwego wypadku. Ostatecznie wskazała miejsce ukrycia ciała na obrzeżach parku przy ul. Żeromskiego w ruinach ceglanego budynku.
To właśnie miejsce stało się obecnie wyrazem godnego uczczenia pamięci dziecka przez licznych mieszkańców miasta.
W przeciągu zaledwie dwóch dni miejsce to zmieniło się nie do poznania, a nawiedzanie go przez mieszkańców Sosnowca wraz z rodzinami, przybrało masowy charakter, czego dowodem ilość i różnorodność symboli pamięci, wypełniających ten skrawek ziemi.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?