Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spin-off, czyli komercjalizacja wiedzy

Grzegorz Gołębiowski
Grzegorz Gołębiowski
Obecnie w naszym kraju, jak grzyby po deszczu powstają nowe wyższe uczelnie, otwierane są nowe kierunki i wydziały w już istniejących szkołach, prowadzi się szereg badań. Zachodzi więc pytanie, czy te działania przynoszą stopę zwrotu.

Spin-off, to przedsiębiorstwo powstałe poprzez wydzielenie z jednostki macierzystej, którego celem jest komercjalizacja wiedzy naukowej i technologii. Jest to element przedsiębiorczości akademickiej. Utworzona w ten sposób nowa jednostka może pozyskiwać inwestorów zewnętrznych, a świadcząc usługi dla przedsiębiorstwa macierzystego może pozyskiwać nowych kooperantów.

Temu problemowi poświęcono konferencję zorganizowaną w dniu 2 lipca 2010 na Zamku Lubelskim. Dokonano na niej podsumowania projektu "Bank innowacyjnych pomysłów" - upowszechnienie dobrych praktyk komercjalizacji wiedzy na terenie województwa lubelskiego. Jej organizatorami była "Firma 2000" w partnerstwie z Lubelskim Parkiem Naukowo-Technologicznym. Celem sesji była promocja idei przedsiębiorczości akademickiej oraz korzyści wynikających z komercjalizacji wiedzy i nowych umiejętności.

Prof. dr hab. Marek Opielak - rektor Politechniki Lubelskiej w przemówieniu inauguracyjnym dokonał prezentacji swojej uczelni. Wspomniał o istnieniu na Politechnice Lubelskiego Inkubatora Przedsiębiorczości oraz Biura Rozwoju i Kooperacji. Mówił, iż dla uczelni kluczową sprawą jest współpraca z lokalnym samorządem i biznesem, wszelakie działania na rzecz innowacyjności przedsiębiorstw, przynoszące racjonalizację produkcyjną i oszczędności.

Przekonywał, iż obie strony (zarówno uczelnia, jak i przedsiębiorstwo) odnoszą korzyści ze wzajemnej współpracy. Ubolewał, że 20 proc. przedsiębiorstw w ogóle nie wie o idei współpracy ze środowiskiem akademickim, dalszych 40 proc. nie wie jak takową współpracę nawiązać, nie ma pojęcia o centrach innowacji, inkubatorach przedsiębiorczości, parkach naukowo-technologicznych. Jedynie 10 proc. angażuje się w aktywną współpracę z uczelniami. Według niego większość prac dyplomowych i magisterskich leży na półce bezużytecznie, w żaden sposób nie przyczynia się do rozwiązywania problemów społeczeństwa i wzrostu jego dobrobytu.

Henryk Bichta - kanclerz Uniwersytetu Przyrodniczego (dawna Akademia Rolnicza) mówił na temat zasad pozyskiwania środków na inwestycje z budżetu Unii Europejskiej. Podał jako przykład m.in. niedawno zrealizowaną przez uczelnię inwestycję Centrum Sportowo-Rekreacyjnego o wartości ponad 30.000.000 zł, na którą Szkoła wyłożyła z własnych środków
kwotę 8.955.000 zł, z ZPORR uzyskała zaś 17.380.000 zł, z Ministerstwa Sportu i Turystyki dostała 500.000 zł, z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego ponad 2.000.000 zł.

Wspomniał też o powstającym na Politechnice Centralnym Laboratorium Aparaturowym, które będzie się zajmowało oceną jakości żywności i pasz, napojów, badaniem wody, oceną stopnia jej czystości mikrobiologicznej. Nadmienił także o uczestnictwie uczelni w Programie Operacyjnym Rozwój Polski Wschodniej, o istniejącym od niedawna przy ul.Głębokiej 28 Centrum Innowacyjno-Wdrożeniowym.

Andrzej Lubański podsumował projekt "Bank innowacyjnych pomysłów" - upowszechnienie dobrych praktyk komercjalizacji wiedzy na terenie województwa lubelskiego". Projekt skierowany był do 60 osób, będących studentami lubelskich uczelni. Obejmował on 88 godzin szkolenia z zakresu przedsiębiorczości spin-off oraz wizyty studyjne w tego rodzaju przedsiębiorstwach. Sfinansowany został z Europejskiego Funduszu Społecznego.

Jerzy Szyndler - dyrektor ds. innowacji Centrum Innowacji i Technologii Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego wypowiedział się nt. roli Parku w promocji innowacji regionu. Mówił, iż Park stanowi zespół nieruchomości wraz z infrastrukturą techniczną, utworzoną w celu
przepływu wiedzy i transferu technologii, jest miejscem spotkań przedstawicieli nauki i przedsiębiorców oraz realizacji wspólnych przedsięwzięć i projektów.
Dotychczas Park zrealizował następujące rodzaje projektów: "Podnoszenie kwalifikacji branży hotelarskiej Lubelszczyzny szansą na wzrost jakości obsługi gości gości zagranicznych", "Nauka
stymulatorem rozwoju gospodarczego'', "Przedsiębiorczość akademicka", "Przedsiębiorczy naukowiec", "System pozyskiwania nowych technologii w lubelskim środowisku akademickim
i ich komercjalizacja", "Innowacyjne rozwiązania i technologie fundamentem rozwoju nauki
i gospodarki".

Po lunchu przygotowanym przez restaurację "Koncertowa" uczestnicy udali się wraz
z dyrektorem Muzeum Lubelskiego Zygmuntem Nasalskim na zwiedzanie kaplicy zamkowej.
O unikalnym jej charakterze w skali światowej świadczą bizantyjsko-ruskie malowidła zespolone
z architekturą gotycką. Funkcjonował już, jak mówią najstarsze wzmianki w 1326 r. Nie jest natomiast znana data powstania budowli. W górnej strefie nawy i prezbiterium znajdują się malowidła przedstawiające wydarzenia z życia Chrystusa i Marii odpowiadające największym świętom w roku liturgicznym, obchodzonym według kanonów Kościoła wschodniego. Wśród przedstawień wyeksponowano temat Trójcy Świętej. Uzupełnieniem wątku teologicznego jest cykl scen hagiograficznych.

Wśród malowideł poczesne miejsca zajmują zajmują przedstawienia związane z osobą fundatora
Władysława Jagiełły. Najbardziej rozbudowaną kompozycją jest Modlitwa fundatora. Król
Jagiełło przedstawiony jest bez oznak godności godności monarszej, klęczy przed Chrystusem, polecany przez Matkę Boską i Świętego Mikołaja. Dekoracja lubelskiej kaplicy została ukończona w dzień św. Wawrzyńca (10 sierpnia) 1418 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto