Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spojrzenie moje - jako rzekł dalit o PRL i o co walczył

Robert Grzeszczyk
Interesujące były odgłosy w rocznicę stanu wojennego. Ten rok to 20. rok III Rzeczpospolitej, stąd i zakres dyskusji jaka się objawiła. Pomyślałem też trochę do niej dołożyć.

I ja należę do jeszcze żyjącego grona, które z autopsji pamięta czasy PRL jak i wprowadzenie stanu wojennego. Jak w którymś z komentarzy wspomniałem, warto pokusić się o porównanie osiągnięć Rzeczpospolitej Drugiej i Trzeciej.

Pamiętam mroźny, śnieżny poranek - poniedziałek 14 grudnia. Miałem wrażenie ogromnej pustki i ciszy. Wcześniej przemówienie W. Jaruzelskiego. Pamiętam robotników, którzy wrócili z kompanii w ZOMO i opowiadali jak rozp…. protesty górników. Znam przewodniczących Solidarności, którzy pierwsi poparli nową sytuację. Znam takich aktywistów Solidarności, którym władza w tym czasie od razu zaufała.

Znam takich nieaktywnych, którzy mieli problemy.
Pamiętam lojalki. Kartki. Braki. Wódka była.

Tragedia dla kraju, państwa i wielu ludzi.

Nie chcę gdybać. Co by było, gdyby… Jeśli było zagrożenie dla państwa - to było to mniejsze zło. Jak zostało wykorzystane – z pewnością źle.

Rozpoczęto budowę kościołów i transmisje mszy w mediach publicznych. Może społeczeństwo miało się stać bardziej przychylne. Władze kościelne się stały. Państwo i jego gospodarka stawały się coraz mniej wydolne. Tak jak cały system RWPG. Próba polskiego NEP powiodła się tylko częściowo; zasada: co nie zakazane-jest dopuszczalne. Nie udało się z inflacją. Nie udało z upolitycznioną gospodarką. Za drzwiami czekali nowi – i pomóc nie zamiarowali. Bo niby za co?

Potem był okrągły stół. I obietnice, że nagroda Nobla to kwota do podziału dla całego ruchu.
I jeszcze po 100 milionów dla każdego, i że klasa średnia nie powstanie inaczej jak ze złodziejstwa – to nowe przesłanie na nowe czasy. I „powszechna prywatyzacja”, i wybory z 60-proc. frekwencją. Reformy gospodarcze i finansowe. Potrzebne i konieczne. Stłumienie inflacji. Pierwsze koncesje - należy się przecie nagroda za wieloletni wysiłek. Rozdawnictwo wspólnego dotychczas dobra, umarzanie wielomilionowych zaległości podatkowych oraz bezpardonowe ściganie tych, którzy się opóźnili z kwotą kilkudziesięciozłotową. Wspomaganie instytucji kościelnych prawodawstwem, nadaniami ziemskimi i dochodami niematerialnymi.
Powstawanie pierwszych latyfundiów na gruzach PGR –ów.

Elity stają się zachłanne. Zaczynają się drzeć. Kłótnie w "imię dobra Najjaśniejszej" doprowadzają do podziałów. Wolne media. Przodująca „GW” od czci osadza „Nie”, bo łże.
Po latach okazuje się, że obaj redaktorzy to dobrzy znajomi. Reakcje prokuratury – zgodne z nowym przesłaniem na nowe czasy. Społeczeństwo przygląda się.

Jest już pierwszy milion bezrobotnych. Nie mówiąc o rolnikach i pracownikach dawnych PGR -ów. Odbywają się wybory. Przewagę zdobywa Stan Tymiński. Elity się skupiają. Wspólna kampania kłamstw i oszczerstw chroni Najjaśniejszą przed peruwiańskim przybłędą.
Nowe przesłanie na nowe czasy. Po latach „GW” bije się w piersi. Nie pierwszy i nie ostatni raz.

Taki był początek III Rzeczpospolitej.

Nomenklatura polityczna zaczyna ingerować w zatrudnienie sprzątaczki. Bo całą gospodarkę już ma. Zaczyna to przypominać stare czasy. A przesłanie miało być zupełnie inne.
Kolej na zmianę mentalności: dowiadujemy o inteligencji (Prezes - potomek inteligencji żoliborskiej) oraz o nowym spojrzeniu na tolerancję (Prezydent m.st.). Nowe przesłanie na nowe czasy.

A nad tym wszystkim solidarność wciąż fruwa, ale nie jak orzeł. Raczej jak sęp jakowyś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto