Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sport i przyroda na fotografii - wywiad z Łukaszem Gwiździelem

Dariusz Trybuła
Dariusz Trybuła
Na zdjęciu Łukasz Gwiździel
Na zdjęciu Łukasz Gwiździel fot. Łukasz Gwiździel
Łukasz Gwiździel od jakiegoś czasu zajmuje się fotografią, która sprawia mu wiele satysfakcji i przyjemności.

Łukasz Gwiździel jest to 35-letni mężczyzna, który wiekszosć czasu spędza na zajmowaniu się fotografią. Głównie interesuje go fotografia przyrodnicza i sportowa, ale jak sam mówi interesuje go każda kategoria fotografii, która może być ujęta w ciekawy sposób.

Zgodził się na wywiad dla naszego portalu ...

Łukasz Gwiździel opowiedz czytelnikom portalu coś o sobie

Urodziłem się w 1981 roku. Jestem z wykształcenia i z zawodu leśnikiem, ale pracuję w biurze i zajmuję się głównie sprawami informatycznymi. Wraz z żoną i dwójką dzieci mieszkamy w Debrznie - niedużej miejscowości w północnej części Krajny (na Pojezierzu Krajeńskim). Dopiero po trzydziestce zająłem się fotograficznym hobby.

Jak zaczęła się ta fotograficzna przygoda?

Regularnie aparatu zacząłem używać od 2009 roku – wtedy urodził się mój syn Wojtek. To właśnie rodzina była pierwszym obiektem moich fotograficznych zainteresowań. Na początku wystarczał standardowy kompakt. Dopiero w 2011 roku kupiłem pierwszy aparat z większą matrycą (APS-C) oraz wymienną optyką. Z dzisiejszej perspektywy oceniam, że pierwsze świadome kadry powstały dopiero w 2012-2013 roku. Po opanowaniu podstawowych zasad fotografowania i po zakupie pierwszego jasnego obiektywu stałoogniskowego pojawiły się zadowalające mnie dziś efekty. Pamiętam pierwszą sesję mojej córeczki Kasi, która dzielnie „pozowała” w drugim tygodniu życia. Oczywiście wszystkie rodzinne zdjęcia darzę dużym sentymentem i są dla mnie cenne, ale z biegiem lat są według mnie coraz lepsze technicznie. Między czasie zaczęły mnie interesować inne tematy fotograficzne – głównie przyrodnicze.

Co skłoniło Ciebie do zajęcia się fotografią przyrodniczą? – dziś właśnie te zdjęcia są Twoją wizytówką.

To był zupełny przypadek – z racji wykonywanego zawodu miałem w 2011 roku zająć się stroną internetową nadleśnictwa, a to właśnie zdjęcia najbardziej przyciągają uwagę przeglądających zasoby sieci. Promocja naszego nadleśnictwa wymagała przygotowania zdjęć przyrodniczych na przyzwoitym poziomie. Wyprawy z aparatem w teren szybko przerodziły się w moją największą pasję. W pracy nie mogę sobie pozwolić na kilkugodzinne plenery fotograficzne, dlatego większość zdjęć wykonuję w drodze do pracy lub w weekendy.

Jaki sprzęt fotograficzny uważasz za najlepszy?

Moim zdaniem nie ma takiego pojęcia, jak „najlepszy sprzęt fotograficzny”. Do każdej dziedziny fotografii odpowiedni będzie inny rodzaj sprzętu. Każdy fotograf ma swoje własne wymagania i przyzwyczajenia, w związku z którymi preferuje taki, a nie inny model aparatu oraz zestaw obiektywów. Ja od początku fotografuję sprzętem firmy Sony. Preferuję obiektywy systemowe tej marki oraz Minolty. Używam również sprzętu innych niezależnych producentów. W ostatnim czasie moim ulubionym obiektywem na foto-łowy jest jasny teleobiektyw stałoogniskowy, który pozwala uzyskać przyzwoite zdjęcia w trudnych warunkach oświetleniowych – np. w gęstym bukowym lesie.

Czy używasz jeszcze jakieś inne obiektywy?

(fot. Wschód Słońca widziany obiektywem 10 mm)
Nie jestem w stanie spakować do jednego plecaka całego sprzętu fotograficznego, jaki dziś mam w domu. Używam regularnie obiektywów w zakresie ogniskowych od 10 do 600 mm. Nie zawsze jest to sprzęt najwyższej klasy, ale daje sporo możliwości. Każde szkło ma inne zastosowanie fot. Portret trznadla widziany obiektywem 600 mm).

Po Twojej facebookowej stronie widać, że oprócz fotografii przyrodniczej zajmujesz się także fotografią sportową. Co fascynuje Ciebie w tego typu fotografii?

(fot. Wojtek w akcji)

Tak naprawdę lubię każdy rodzaj fotografii i często dokumentuję bieżące imprezy/wydarzenia kulturalne lub sportowe w regionie. Tak się złożyło, że mój syn regularnie trenuje i gra w piłkę nożną w lokalnym klubie sportowym – jeżdżąc z nim na zawody często przywożę kilka kadrów ze sobą

Czy jeszcze jakieś inne kategorie fotografii Ciebie interesują?

(fot. Przysięga)

Tak, jak wcześniej wspominałem – każdy ciekawy moment jest wart uwiecznienia w kadrze. Tylko czas ogranicza moje zainteresowania fotograficzne. Oprócz fotografii rodzinnej, przyrodniczej, sportowej zdarza mi się sporadycznie wyświadczyć przysługę znajomym lub rodzinie na różnego typu imprezach okolicznościowych

Brałeś lub planujesz brać udział w fotograficznych konkursach?

(fot. Kruki)

Wygrana w konkursie fotograficznym to według mnie najbardziej efektywna forma autoprezentacji i promocji swojego warsztatu fotograficznego. Co jakiś czas wysyłam swoje ulubione zdjęcia na konkursy. Wynik rywalizacji uzależniony jest jednak od tego, czy dany kadr przypadnie do gustu jury konkursowemu, a nie od tego, który jest najlepszy. Najlepiej traktować to w formie zabawy. W dużych konkursach ilość zgłoszonych zdjęć sięga kilku tysięcy. Często wiele z nich jest na bardzo wysokim, zbliżonym do siebie poziomie – wybór tego jednego najlepszego musi być niesamowicie trudny…
Ostatnie lata przyniosły mi kilka wyróżnień i wygranych w różnych konkursach o zasięgu regionalnym. Moje zdjęcia były również kilkukrotnie docenione na konkursach ogólnopolskich, a nawet międzynarodowych. Za swój największy sukces uważam wyróżnienie w konkursie „Czas na las” organizowanym w 2015 roku przez National Geographic Polska oraz Lasy Państwowe. Spośród 4 tysięcy nadesłanych zdjęć jury wybrało moje kruki do pierwszej dziesiątki konkursu

Czy mógłbyś powiedzieć kilka słów na temat okoliczności powstania tego „kruczego” zdjęcia?

(fot. Zimowa czatownia)

Te niesamowite ptaki udało mi się „złapać w kadr” podczas jednej z zimowych całodziennych zasiadek w czatowni. Głównym celem fotograficznego pleneru były ptaki drapieżne, ale tego niezwykle mglistego poranka trafiły się kruki. Udało mi się sfotografować w powietrzu jedną ze sprzeczek ptaków – jury doceniło ten kadr.

Czy Twoje zdjęcia były już publikowane w jakiś czasopismach fotograficznych lub innych?

(fot. Zdjęcie dnia na portalu birdwatching.pl).

Sporo moich zdjęć publikowanych było w lokalnej i ogólnopolskiej leśnej prasie, kalendarzach, albumach oraz innych poza branżowych wydawnictwach. Wybrane zdjęcia można zobaczyć między innymi na moim profilu: https://www.facebook.com/lukasz.gwizdziel.fotografia/?fref=tsoraz różnych forach internetowych.

Łukaszu, czym oprócz fotografii jeszcze się zajmujesz?

(fot. Leśny spacer)

Staram się być dobrym mężem, a także możliwie najlepszym tatą dla mich szybko rosnących pociech. Nie zawsze starcza czasu, by pogodzić ze sobą pasję fotograficzną i rodzinę. Staram się możliwie zrównoważyć te najważniejsze sfery mojego życia. Raz na jakoś czas wybieramy się na rodzinne spacery do lasu. Może kiedyś z synem lub córką wybiorę się na prawdziwą zasiadkę fotograficzną.

Fotograficzne i inne marzenia Łukasza Gwiździela?

(fot. Magiczny poranek)

Chciałbym jak najdłużej zajmować się fotografią w taki sposób, by dawała mi satysfakcję i radość. Pobudka godzinę lub dwie przed wchodem Słońca nie zawsze jest łatwa, ale zdarzają się magiczne poranki, które mobilizują do dalszego działania.

Podobno odbyła się wystawa Twoich zdjęć? Opowiedz o tym.

(fot. Zdjęcia na licytację WOŚP 2015)

To była mała prezentacja zdjęć przy okazji jednego z finałów WOŚP. Przy okazji wydruki moich zdjęć trafiły na aukcję charytatywną. Mam nadzieję, że na prawdziwą wystawę jeszcze przyjdzie czas.

Bardzo dziękuję za rozmowę :-)

Dariusz Trybuła

Do wywiadu dodatkiem są zdjęcia Łukasza Gwiździela :)

Zapraszam an stronkę Fan Page facebookowe o fotografii Łukasza Gwiździela:

https://www.facebook.com/lukasz.gwizdziel.fotografia/?fref=ts

od 12 lat
Wideo

Dobre i złe sąsiedztwo grochu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sport i przyroda na fotografii - wywiad z Łukaszem Gwiździelem - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto