Spotkania z Kościołami. Samodzielne ubezpieczenia duchownych

Minister Michał Boni zrobił niezłe zamieszanie w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego. Prowadził w tej sprawie rozmowy najpierw z hierarchami Kościoła katolickiego, potem z przedstawicielami wszystkich innych Kościołów działających w Polsce. Poinformował, że wolą rządu jest zniesienie Funduszu i skłonienie duchownych (księży, zakonników, siostry zakonne) do opłacania indywidualnie (osobiście) składek na ubezpieczenie społeczne, które zabezpieczą świadczenia na emeryturze.

Kolega koalicyjny z PSL, Marek Sawicki, poważny pretendent do prezesury partii ludowców w jesiennych wyborach, ujawnił w rozmowie radiowej, że temat Funduszu Kościelnego nie jest stanowiskiem rządu. Niemniej jednak stał się jednym z głównych punktów expose premiera Tuska po zeszłorocznych wyborach. Tak czy inaczej wiemy, że sprawa nabrała rozpędu w działaniu i odbyły się już pierwsze rozmowy z mniejszymi Kościołami, o finansowaniu ubezpieczeń duchownych. Z informacji nieoficjalnych – czytamy w Gazecie Prawnej – uzyskanych ze źródeł zbliżonych do rządu wynika, że spotkanie z przedstawicielami Kościoła katolickiego ma odbyć się 3 kwietnia.

To dobra data i dobry czas na rozbrojenie, choć częściowe, zapowiedzianego przez szefa PiS, Kaczyńskiego, "Wielkiego Marszu" Katolickiego PiS w stolicy. Organizatorzy i politycy partii prezesa Kaczyńskiego liczą bowiem na udział w marszu 100 tys. osób z całego kraju. Marsz, mimo wszystko odbędzie się, bo chodzi nie tylko o wyrażenie protestu przeciw likwidacji Funduszu Kościelnego, ale także o obronę Telewizji Trwam i katolików, zagrożonych rzekomo przez rządzących.

Ze źródeł rządowych wiadomo, że ostatnie rozmowy z przedstawicielami mniejszych Kościołów: Karaimskiego, Katolickiego Mariawitów w RP oraz Zielonoświątkowego, dotyczyło niedawnej propozycji w sprawie likwidacji Funduszu Kościelnego i wprowadzenia w zamian, możliwości odpisu podatkowego na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych. Podobne rozmowy z pozostałymi Kościołami i związkami wyznaniowymi odbędą się w końcu marca i na początku kwietnia br.

Minister spraw zagranicznych, a jednocześnie przewodniczący rządowej Komisji Konkordatowej, Radosław Sikorski, wyraził zgodę na wznowienie prac Zespołu do spraw finansów, który został powołany przez tę komisję. Zespół ma prowadzić rozmowy z takim samym zespołem działającym przy kościelnej Komisji Konkordatowej. Tak więc zasięg problematyki finansowej i uregulowań prawnych w sprawach wynikających z konkordatu zaczyna być nie tylko dość głęboki, ale i wchodzący w szersze zagadnienia na linii: państwo-Kościół i Watykan. Nawet prokościelny minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin, zaczął mówić, że zmiany w Funduszu Kościelnym dają punkt wyjścia do dialogu z Kościołem.

Warto podkreślić, że w kościelnej komisji konkordatowej są przede wszystkim hierarchowie. Przewodniczy jej abp Stanisław Budzik. W składzie jest oprócz niego trzech wysokich rangą członków kościelnego zespołu ds. finansów: przewodniczący zespołu - abp Wiktor Skworc, przewodniczący Rady Episkopatu ds. Ekonomicznych -kard. Kazimierz Nycz, sekretarz Komisji Episkopatu Polski - bp Wojciech Polak oraz Irena Ożóg z kancelarii podatkowej i ksiądz prof. Piotr Stanisz z katedry Prawa Wyznaniowego KUL. Episkopat oświadczył, że zmiany w funkcjonowaniu Funduszu Kościelnego wymagają podpisania nowych umów pomiędzy stroną kościelną i rządową.

Po pierwszej głośnej fali uderzeniowej w rząd, uruchomionej przez kilku hierarchów, tematyka redukcji Funduszu Kościelnego i opłacania składek emerytalnych przez duchownych oraz problemów finansowych wynikających z konkordatu, została wstępnie zaakceptowana przez stronę Kościoła kat. Zadowolony z takiego obrotu sprawy Janusz Palikot, który tematykę tę wywołał, zapowiada: Poprzemy reformę emerytalną za jeden z naszych warunków – gazetaprawna.pl. Wystarczy likwidacja Funduszu Kościelnego? Ostrym przeciwnikiem, a nawet wrogiem zmian, jest prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Mówi: Kto atakuje Kościół, ten atakuje Polskę. Organizuje w związku z tym kwietniu "Wielki Marsz" Katolików PiS w obronie Kościoła kat., TV Trwam i katolików.

Obaw w sprawie rządowej propozycji wprowadzenia odpisu podatkowego nie kryją przedstawiciele Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego oraz w sprawie obowiązku ujawniania wyznania – przedstawiciele Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich.

Minister Boni zapewnił Kościoły i związki wyznaniowe, że strona rządowa dostrzega problemy i specyfikę mniejszych Kościołów i związków wyznaniowych. Podkreślił, że "być może rozwiązanie dla związków wyznaniowych i mniejszych Kościołów będzie odrobinę inne" w ostatecznym postanowieniu prawnym. Zastrzegł, że nie chodzi o "zwiększenie wysokości odpisu, ale o formę rekompensaty".

Konkretnie chodzi o propozycję dotyczącą likwidacji Funduszu Kościelnego i samodzielnego płacenia składek przez duchownych. Rząd chce wprowadzić ustawową możliwość przekazywania 0,3 proc. podatku dochodowego na Kościoły i związki wyznaniowe. Takie uregulowanie miałoby dawać podstawy do samodzielnego płacenia składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, duchownych. Jednocześnie, według projektu strony rządowej, możliwość odliczenia podatkowego na Kościoły i związki wyznaniowe - nie zmieniałaby obowiązującego odpisu od podatku 1 proc., który mogą przekazywać podatnicy na organizacje pożytku publicznego.

Stanisław Cybruch

Znajdź nas też na Google+