Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Sprawa Makropulos" - przepis na długowieczność?

Weronika Trzeciak
Weronika Trzeciak
okładka
okładka wydawnictwo Axis Mundi
Ile powinien żyć człowiek, by był szczęśliwy i usatysfakcjonowany? Chyba żaden wiek na umieranie nie jest odpowiedni. A co by było gdybyśmy mogli żyć wiecznie? Na te pytania odpowiada sztuka Karela Čapka.

Ludzie od zawsze chcieli wynaleźć sposób na długowieczność. Dlatego alchemicy próbowali znaleźć kamień filozoficzny, piątą esencję czy eliksir młodości. Według legend miały one zatrzymywać proces starzenia, dawać młodość i wieczne życie. Po raz pierwszy o kamieniu filozoficznym usłyszano dzięki Zosimosowi z Pampolis, który żył w III wieku n.e. Natomiast eliksir życia zwany eliksirem nieśmiertelności wymyślił Nicolas Flamel, francuski alchemik żyjący w XV wieku. Mikstura ta wspominana jest także w mitach Enocha, Thota oraz przez Hermesa Trismegistusa. Warto wspomnieć, że motyw długowieczności przejawia się także w literaturze i filmie. Zainteresował się nim także Karel Čapek i napisał niezwykły dramat, który stał się librettem do opery Leoša Janáčka - "Sprawa Makropulos".

Sztuka opowiada niesamowitą i poniekąd smutną historię, której główną bohaterką jest Emilia Marty. Jest rok 1922 i od blisko 100 lat trwa proces sądowy Gregor kontra Prus. Przedmiotem sporu jest majątek Loukov, który pierwotnie należał do barona Josefa Ferdinanda Prusa. Po jego śmierci w 1827 roku pojawiło się dwóch spadkobierców - Emmerich Prus, kuzyn zmarłego oraz Ferdinand Gregor, któremu Josef Prus rzekomo zapisał majątek. Przez cały czas szala zwycięstwa przechyla się raz na jedną, a raz na drugą stronę. Najbliższa rozprawa ma być decydująca a największe szanse na wygraną ma Prus. Nagle w biurze pojawia się Emilia Marty, która wie, gdzie ukryty jest testament zmarłego prawie 100 lat temu barona. Czy rzeczywiście może pomóc Gregorowi w wygraniu procesu? A może to zwykła manipulatorka?

"Sprawa Makropulos" to znakomita komedia w trzech aktach z przemianą (która stanowi rozwiązanie intrygi). Moim zdaniem wydźwięk utworu nie jest wcale zabawny, lecz tragiczny. Czytelnikowi zaczyna być żal głównej bohaterki, gdy odkrywa prawdę o jej życiu. Utwór zmusza do refleksji na temat życia i śmierci. Autor pokazuje, że długowieczność wcale nie jest stanem idealnym, pożądanym - wprost przeciwnie, może stać się źródłem udręki. Nie zdradzę, jaki będzie finał tej niezwykłej historii. Mogę jedynie zapewnić, że zaskakujący.

Walorem polskiego wydania jest komiks Macieja Sieńczyka zamieszony na końcu książki, który zawiera najważniejsze sceny i nawiązujący do opery Janáčka. Trzeba przyznać, że zabawnie została przestawiona w nim treść tego dzieła. Książkę polecam szczególnie miłośnikom utworów dramatycznych, które skłaniają do myślenia oraz nietuzinkowych zagadek.

Na zakończenie warto wspomnieć, że "Sprawa Makropulos" już 4 lata po napisaniu doczekała się scenicznej adaptacji w postaci opery (dokładnie w 1926 roku). Jednak w Polsce została wystawiona dopiero w 2013 roku w Warszawie. Zachęcam do jej obejrzenia - naprawdę warto, gdyż to jedno z najświetniejszych dzieł muzycznego modernizmu. Widziałam ją niedawno w Operze Narodowej i byłam pod dużym wrażeniem. Ale czemu się dziwić - czeski kompozytor, szwajcarski reżyser, plejada gwiazd z Danii, Stanów i Anglii oraz polskich wykonawców, a także niebanalny temat i prolog rodem z kina niemego - przecież to przepis na znakomitą operę.

Karel Čapek był jednym z najwybitniejszych pisarzy czeskich XX wieku. Był twórcą oryginalnego typu krótkich detektywistycznych historyjek. W swoim dorobku miał także m.in. "Fabrykę Absolutu", "Zwyczajne życie" czy "Rok ogrodnika". Jednak największą popularnością w Polsce cieszyła się jego powieść dla dzieci "Daszeńka, czyli żywot szczeniaka".

Moją recenzję opery Leoša Janáčka możecie przeczytać tutaj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto