Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stale pod Tarnobrzegiem. Zastrzelił żonę i siebie na oczach dzieci

Mateusz Urbaniak
Mateusz Urbaniak
Fot. ilustracyjna
Fot. ilustracyjna
Awantura rodzinna zamieniła się w koszmar dla ośmioletniej dziewczynki i dwóch chłopców w wieku siedmiu i trzech lat. Co tak naprawdę się stało w podtarnobrzeskich Stalach?

9 lipca około godziny 11 w miejscowości Stale w powiecie tarnobrzeskim w jednym z domów dochodzi do awantury. Po chwili słychać strzał z broni; jeden z sąsiadów dzwoni na policję i powiadamia o strzałach i awanturującym się małżeństwie. Kilka chwil później jedna z kobiet na podwórzu sąsiada widzi zakrwawione zwłoki kobiety - Wioletty W., a kilka metrów dalej ciężko rannego mężczyznę. 36-letni Zenon W. w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, tam zmarł po kilkunastu minutach, pomimo wysiłków lekarzy.

Policja bada ślady

- Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu oraz prokurator wyjaśniają okoliczności zabójstwa. Doszło do niego dzisiaj przed południem, w gminie Grębów w powiecie tarnobrzeskim. Jak wstępnie ustalono, 36-letni mężczyzna najprawdopodobniej postrzelił z broni palnej swoją żonę. Młoda kobieta w wyniku odniesionych ran zmarła na miejscu zdarzenia. Sprawca po zdarzeniu popełnił samobójstwo.- mówi Beata Jędrzejewska-Wrona, rzecznik prasowy KMP w Tarnobrzegu. - Na miejscu zdarzenia policjanci i prokurator zabezpieczają ślady przestępstwa, ustalają jego okoliczności i przyczyny.

O co poszło?

Najprawdopodobniej awantura rozpoczęła się po tym jak żona oznajmiła mężowi, że ma zamiar zamieszkać z przyjacielem i zabierze najmłodsze dziecko, które karmi piersią. Zenon wpadł w furię, chwycił za broń i wycelował w głowę żony. Przerażona kobieta wybiegła z domu na podwórze. Zenon strzelił w jej klatkę piersiową, a potem przystawił lufę do własnej skroni i nacisnął spust.

Z informacji uzyskanych od rzecznika policji dowiedziałem się, że bezpośrednie przyczyny śmierci wskażą wyniki sekcji zwłok.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto