Stwórzmy przewodnik po Polsce dla niepełnosprawnych

Zamarzył nam się swoisty atlas, przewodnik po Polsce dla osób niepełnosprawnych. Ale nie przewodnik turystyczny, chociaż taki z pewnością też byłby wielce interesujący, ale życiowy, praktyczny informator, przynoszący zasób wiedzy o tym, czego mogą się spodziewać osoby niepełnosprawne w podróży po kraju. Jakie ułatwienia, ulgi, ba przywileje, czekają je w mieście, które wybrali ze cel swych wojaży, albo przeciwnie, jakich przeszkód, barier, utrudnień mogą być pewni.

Czy wszyscy, dla przykładu wiedzą, że w Katowicach, na parkingach prowadzonych przez miasto, przez pierwszą godzinę postoju, kierowy posiadający karty parkingowe dla niepełnosprawnych nie płacą za postój w dowolnym miejscu. Wystarczy, że pokażą plakietkę uprawniającą parkingowym.

Czy wszyscy wiedzą, że swobodny wjazd na teren komendy wojewódzkiej policji, bez problemu odbywa się na podstawie okazanej karty parkingowej, choć, a szkoda nigdzie nie ma o tym informacji, a wokół komendy nie uświadczysz tzw., „kopert” dla inwalidów. Kopert nie ma również w pobliżu Biblioteki Śląskiej, nawet od strony ulicy Damrota, gdzie jest pochylnia dla niepełnosprawnych, chociaż z kolei sam gmach biblioteki jest dla niepełnosprawnych wielce przychylny.

Chcielibyśmy pokazać parkingi kierowcom przyjazne, jak np. przy szpitalu św. Barbary w Sosnowcu, na którym niepełnosprawni nie płacą, niezależnie jak długo trwa ich wizyta w poradniach i przychodniach. Ale są przecież, i na Śląsku, i w Polce takie placówki opieki zdrowotnej, przy których niepełnosprawni mają ogromne trudności z parkowaniem. Wskażmy je!

Należałoby również wymienić parkingi, na których niepełnosprawny nawet na moment nie zostanie wpuszczony, gdyż chęć zysku tłumi i u właścicieli, i personelu wszelki ewentualny odruch życzliwości. A przecież niekiedy na załatwienie jakiejś drobnej sprawy w pobliżu wystarczy doprawdy kilka minut.

Napiszmy, gdzie w wybranym mieście miejsc do parkowania dla osób niepełnosprawnych
wystarcza, gdzie natomiast jest stanowczo za mało lub nie ma w ogóle. Może naszymi opiniami przejmą się władze i kompetentne instytucje.

To na razie wstępna koncepcja, którą tak ad hoc rzucamy. Sądzimy, że zachcecie sformułować w uzupełnieniu swoje własne propozycje, opinie, podpowiedzi, a potem gdy już będziemy wiedzieli co robić, stworzymy razem informator - przewodnik po Polsce dla niepełnosprawnych. Na początek powinny pójść miasta wojewódzkie lub miasta - ośrodki większych regionów. My weźmiemy się za Katowice.

Współautor artykułu:

• Barbara Podgórska