Niedziela Świętej Rodziny – Jezusa, Maryi i Józefa. Święto zaczęło się w Kanadzie. Po raz pierwszy ustanowił je w 1684 r. (za aprobatą papieża Aleksandra VII), biskup Francois Montmorency-Laval. Na stałe zaś do liturgii wprowadzono je w 1890 r. za pontyfikatu papieża Leon XIII.
W kościołach będzie pewnie czytany napisany z tej okazji list Episkopatu Polski, będą okolicznościowe nawiązania, powtarzanie, że małżonkowie i rodziny są powołane do świętości. Natychmiast zderzamy to ze statystykami rozwodów, przemocy w rodzinie, znanymi przypadkami zdrad. Ostatnio na jednej ze stron portalu internetowego można było przeczytać o najsłynniejszych rozstaniach minionego roku… I gdzie ta świętość rodziny?
Codzienność
Czy małżonkowie mogą pomagać sobie w drodze do doskonałości (świętości)? W tej drodze, która dzień po dniu niesie wyzwania: każe na nowo pytać o wierność, miłość, lojalność... Codzienność małżeńska, która odlicza w kalendarzu dni, kiedy w końcu dziecko prześpi spokojnie noc. Codzienność, która jest wzajemnym wspieraniem się i budowaniem przyszłości, gdy kolejny raz traci się pracę. Proza życia.
Różne są oblicza małżeńskiej, rodzinnej codzienności. Ta z umiarkowanymi konfliktami, ale też ta z kłótniami i ucieczkami z domu. Wiele jest przykładów przemocy w rodzinie, sytuacji dramatycznych, w których słowa o powołaniu do świętości małżonków wydają się być wyłącznie pobożnym życzeniem.
A jednak można…
„Kochać rodzinę, to znaczy umieć cenić jej wartości i możliwości i zawsze je popierać. Kochać rodzinę, to znaczy poznać niebezpieczeństwa i zło, które jej zagraża, aby móc je pokonać. Kochać rodzinę, to znaczy przyczyniać się do tworzenia środowiska sprzyjającego jej rozwojowi” – to cytat z adhotracji Jana Pawła II Familiaris Consortio (O zadanaich rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym).
Znam przykłady rodzin świętych. To dla mnie ci ludzie, którzy po prostu ze sobą są - punkt po punkcie, dzień po dniu przeżywając swoją przysięgę małżeńską: "ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz to że Cię nie opuszczę aż do śmierci. Tak mi dopomóż Panie Boże Wszechmogący w Trójcy Jedyny i Wszyscy Święci"... Nie bez powodu prosi się o wstawiennictwo całe Niebo... Trwanie przy kimś przez 20, 30 lat bywa przecież ponad ludzkie siły.
Nikt i nic nie da gwarancji, że rodzina będzie święta, że się nie rozpadnie po kilku latach. Statystki robią swoje. A jednak warto i trzeba, jeśli się kocha.
Tekst adhortacji Familiaris Consortio
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?