Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świetny sportowy styczeń

Piotr Górecki
Piotr Górecki
Nie minął jeszcze pierwszy miesiąc nowego roku, a nasi sportowcy już dostarczają nam wielu pozytywnych emocji. Justyna Kowalczyk, reprezentacja piłkarzy ręcznych i wielu innych sportowców daje nam nadzieję, że ta zima będzie dla nas udana.

Na początku stycznia wiele pozytywnych wrażeń dostarczyła nam Justyna Kowalczyk. Nasza niesamowita biegaczka narciarska wygrała prestiżowy turniej Tour de Ski deklasując swoje rywalki. Biegaczka z Kasiny Wielkiej jest w tym sezonie naszą największą nadzieją na olimpijskie medale. Jak mówi trener Justyny, Aleksander Wierietielny forma Polki aż do Igrzysk Olimpijskich powinna stale rosnąć. Justyna udowadnia to kolejnymi wspaniałymi wynikami w konkursach Pucharu Świata, tak jak ten dzisiejszy w rosyjskim Rybińsku, gdzie Polka sprawiła sobie świetny prezent na urodziny pewnie pokonując rywalki w biegu łączonym i umacniając się na czele klasyfikacji Pucharu Świata. STO LAT Pani Justyno!

Coraz lepiej w Pucharze Świata w skokach narciarskich prezentuje się Adam Małysz. Polak po średnim występie w Turnieju Czterech Skoczni odpuścił sobie wyjazd do Sapporo, gdzie skoczkowie rywalizowali o kolejne punkty. Nasz Orzeł z Wisły udowodnił wczoraj, że jego forma również rośnie zajmując w Zakopanem piąte miejsce, z niewielką stratą do podium. Małysz jest istnym fenomenem skoków narciarskich. Pomimo kilku wpadek Polak od prawie dziesięciu lat utrzymuje się w ścisłej czołówce Pucharu Świata. Rosnąca forma musi budzić optymizm i nadzieję wśród polskich kibiców, że spełnią się marzenia Małysza o zdobyciu złotego medalu w Vancouver.

O medalu marzy także nasz biathlonista Tomasz Sikora. Po bardzo słabym początku sezonu wydaje się, że Polak powoli odnajduje formę z zeszłego sezonu. Przed dwoma tygodniami stanął wreszcie na podium pokazując, że będzie chciał się liczyć w walce o złote medale olimpijskie. Sikora po występie w Oberhofie postanowił nie startować w Ruhpolding i pojechał trenować do Anterselvy, gdzie w ten weekend odbywają się zawody Pucharu Świata. Polak w czwartkowym biegu spisał się nieźle uzyskując czternastą pozycję w biegu indywidualnym. Dziś Polak pobiegnie w biegu sprinterskim. Jeśli forma biegowa i strzelecka Polaka będzie dzisiaj dobra, to Sikora może po raz kolejny stanąć na podium w konkursie Pucharu Świata, o czym marzy z pewnością nie tylko on, ale i wszyscy jego kibice.

Świetnie radzą sobie na mistrzostwach Europy polscy szczypiorniści. Podopieczni Bogdana Wenty wyszli z grupy bez porażki. Polacy występujący w grupie C trafili na niezwykle trudnych przeciwników: Niemców, Szwedów, a także Słoweńców, którzy okazali się czarnym koniem I fazy grupowej mistrzostw. Polacy na początek pokonali Niemców 27:25, by dzień później pokazać swoją siłę Szwedom, których ograli 27:24. Równie łatwo miało pójść wczoraj ze Słowenią. Słoweńcy udowodnili jednak, że ogranie Szwedów (27:25) i remis z Niemcami (34:34) nie był przypadkiem i przez dłuższy czas prowadzili w spotkaniu z Polakami, którzy nie potrafili znaleźć recepty na świetnie dysponowanego bramkarza drużyny przeciwnej. Polakom udało się zremisować to spotkanie (30:30) i uniknąć goryczy porażki. Remis ze Słowenią okazał się bardzo cennym wynikiem, gdyż tym samym Polacy wychodzą z pierwszego miejsca w grupie z trzema punktami (2 pkt za wygraną ze Szwecją się nie liczą, gdyż Szwedzi odpadli z dalszej fazy mistrzostw) za wygraną z Niemcami (2pkt) i remis ze Słowenią (1pkt). Drugie miejsce co ciekawe zajęli skazywani na porażkę Słoweńcy, którzy mają na koncie 2 pkt za remisy z Niemcami i Polską. Ostatnim zespołem, który awansował z naszej grupy są Niemcy, które opuszczają grupę z jednym punktem za remis ze Słowenią. Teraz trzy najlepsze zespoły grupy C spotkają się z trzema najlepszymi z grupy D. Tym samym Polaków czeka kolejne trudne zadanie w postaci pokonania takich zespołów jak: Hiszpania (3pkt), Francja (3pkt) i Czechy (0pkt). Ten ostatni zespół wydaje się być najłatwiejszym przeciwnikiem. Jednak jak pokazała Słowenia w I rundzie grupowej niczego na tych mistrzostwach nie można być pewnym.

Wielu pozytywnych emocji dostarcza nam już na początku roku tenisista Łukasz Kubot. Polak najpierw pokazał się z dobrej strony w turnieju przygotowywującym do występu w Australian Open (ćwierćfinał), by teraz w turnieju Wielkiego Szlema awansować do najlepszej szesnastki tego elitarnego turnieju. Polak tej nocy miał grać z Michaiłem Juźnym. Niestety Rosjanin doznał kontuzji ręki, która uniemożliwiła mu grę, a tym samym otworzyła Kubotowi drogę do 1/8 turnieju wielkoszlemowego. Polak w nocy z niedzieli na poniedziałek będzie walczyć o awans do ćwierćfinału z Serbem Nowakiem Djokovicem. Nasz tenisista wcale nie stoi na straconej pozycji. Kubot udowodnił już w ubiegłym roku, że potrafi wygrywać z najlepszymi eliminując w jednym z turniejów m.in. Andy'ego Roddicka. Czy Polak dostarczy nam kolejnych pozytywnych emocji? Przekonamy się już za niespełna dwie doby.

Przykładów sukcesów polskich sportowców już na początku roku jest z całą pewnością więcej. Nie sposób nie wspomnieć o świetnej grze Skry Bełchatów w Lidze Mistrzów, o bardzo udanych powrotach po cięzkich kontuzjach na siatkarskie parkiety Michała Winiarskiego i Sebastiana Świderskiego. Sukces odnieśli także polscy kibice, dzięki którym w Łodzi odbędzie się turniej Final Four Ligi Mistrzów siatkarzy, w którym na pewno wystąpi Skra Bełchatów (zapewnione miejsce w roli organizatora).

Te wszystkie zaprezentowane wydarzenia dały nam kibicom bardzo wiele radości. Miejmy nadzieję, że końcówka stycznia, a także kolejne miesiące przyniosą nam kolejne sukcesy, o których będzie można pisać jedynie w superlatywach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto