Przed tablicami przy dawnej bramie, jedynym ocalałym fragmencie lagru, złożono wieńce i wiązanki kwiatów, zapalono znicze. Jeszcze kilkanaście lat temu ludzie bali się nawet przychodzić w to przeklęte miejsce. Zresztą niewielu więźniów, Ślązaków i osób niechętnych władzy ludowej więzionych tutaj po „wyzwoleniu” przeżyło. Ci, co wyszli na wolność, którzy przetrwali, przysięgali swoim katom, iż nigdy nie powiedzą nikomu o tym, co się za tą bramą działo w 1945 roku.
17 czerwca 1994 r. z inicjatywy przedstawicieli Mniejszości Niemieckiej na śląsku (DFK Schlesien) po raz pierwszy zapłonęły znicze pamięci na miejscu masowego pochówku ofiar, pod "Bramą Obozową". Z roku na rok, w rocznicę tego wydarzenia, coraz więcej osób przybywa, by dać świadectwo prawdzie.
- Wiem osobiście, ile ci ludzie musieli usunąć przeszkód, jak wielką przezwyciężyć ignorancję decydentów, aby godnie upamiętnić miejsce kaźni ponad 2500 cywilnych Ślązaków- mówi Leon Swaczyna, członek zarządu Ruchu Autonomii Śląska i członek koła w Rudzie Śląskiej – Ludzi, których
de facto jedynym przewinieniem było to, że byli Ślązakami.
- Przez ostatnie 10 lat całą organizacją robimy wszystko co możliwe by do obywateli RP przebiła się prawda zawarta w liście biskupów polskich do niemieckich – dodaje Swaczyna. - Wspieramy starania różnych stowarzyszeń i osób, by prawda o wywózkach na Sybir, mordach, gwałtach i represjach wobec
Ślązaków ujrzała światło dnia. Długoletnie starania Towarzystwa Społeczno –Kulturalnego Niemców Województwa Śląskiego, czyli DFK i RAŚ przynoszą widoczne efekty, a jednym z nich jest pomnik na Zgodzie, gdzie kwiaty składają już nie tylko niemieccy Ślązacy, śląscy Ślązacy czy polscy Ślązacy. Moim skromnym zdaniem jednak, w tym roku największym osiągnięciem środowisk Śląskich było odsłonięcie na terenie Obozu Oświęcimskiego tablicy, upamiętniającej śląskie ofiary z lat 1945 - 1946.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?