"Wstępna analiza statystyczna dokumentacji zabójstw w Syryjskiej Republice Arabskiej" - taki tytuł nosi specjalny raport opracowany na zlecenie jednej z agencji ONZ. 34-stonicowy dokument przedstawia tragiczne skutki - trwającej od blisko dwóch lat - wojny pomiędzy syryjskimi powstańcami, a siłami lojalnymi wobec prezydenta Baszara al-Asada.
59648 - tyle nazwisk Syryjczyków, którzy ponieśli śmierć w starciach w okresie od marca 2011 roku do listopada 2012 roku, znalazło się dotychczas na listach. Jak zaznaczyli ONZ-owscy eksperci, "Raport analizuje tylko te zabójstwa, w przypadku których możliwa jest imienna identyfikacja ofiary, jak również określenie daty i miejsca śmierci".
Jest zatem bardziej niż pewne, że ofiar syryjskiego konfliktu może być znaczne więcej. "Biorąc pod uwagę, że nie było żadnej przerwy w konflikcie od końca listopada, możemy założyć, że już ponad 60 tys. osób poniosło śmierć z początkiem 2013 roku" - powiedziała wczoraj Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych do spraw Praw Człowieka, Navi Pillay.
Wierząc danym zawartym w raporcie ONZ, najwięcej ofiar śmiertelnych wojny domowej odnotowano w rejonie syryjskiej stolicy, Damaszku. Na drugim miejscu tragicznej statystyki znalazło się miasto Homs, z którego cały czas dochodzą wieści o krwawych starciach rebeliantów z siłami rządowymi.
"Nie ma usprawiedliwienia dla masowej skali zabójstw" - oświadczyła Pillay, wyrażając obawę, że bez szybkiego rozwiązania konfliktu, syryjska wojna domowa może pochłonąć kolejnych tysiące ofiar.
Przeczytaj cały raport ONZ nt. ofiar wojny domowej w Syrii (j. angielski)
Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?