Sytuacja SKOK-ów bardzo trudna, niedobór kapitałów wysoki

Sektor SKOK-ów w kraju stoi na kruchych nogach. Nie od dziś. Ich słaba kondycja finansowa ciągnie się już jakiś czas. Strata netto Kas Oszczędnościowych po III kwartale 2013 roku, liczona według ich metodologii, jest niższa niż po I półroczu br. Ale gdyby uwzględnić ustalenia inspekcji nadzoru finansowego, wynik końcowy byłby znacznie gorszy, a niedobór kapitałów większy.

Sytuacja SKOK-ów, mierzona dotychczasową metodologią, nie odbiega zbytnio od tej sytuacji, jaką Kasy Oszczędnościowe miały po pierwszym półroczu. Ale dane Kas, przekazywane przez nie - według stanu na koniec września - nie uwzględniają korekt wynikających z ustaleń inspekcji Komisji Nadzoru Finansowego. Gdyby je wziąć pod uwagę, kondycja SKOK-ów okazałaby się dużo gorsza.

Według portalu Obserwatorfinansowy.pl z 22 sierpnia, na koniec I kwartału br., SKOKi miały ogółem 133,3 mln zł straty netto, w porównaniu do 50,4 mln zł w całym ubiegłym roku. - Straty te powodują zmniejszenie i tak wątłych i nieadekwatnych do skali działalności funduszy własnych. Te z kolei, liczone do wymogu kapitałowego, obniżyły się w stosunku do końca 2012 roku o 105,6 mln zł, czyli o 34 proc. Niedobór funduszy, w stosunku do tego wymogu, wzrósł do 525 mln zł, czyli o 44 proc. ­– podała Komisja Nadzoru Finansowego (KNF).

Ten sam portal pisał 11 października, że KNF jest zaniepokojona sytuacją w SKOK-ach. Nie wykluczyć wniosków o upadłość. Nie ma zastrzeżeń do stanu finansów w 11 Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo-Kredytowych. Ale 80 proc. pozostałych przeprowadza program naprawczy. KNF nie wyklucza w razie konieczności, wniosku o likwidację najbardziej nierentownych Kas Oszczędnościowych.

– Chcemy rozwiązywać problem SKOK-ów tak szybko, jak to jest możliwe, ale to są w niektórych przypadkach bardzo trudne procesy restrukturyzacji – mówił Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. Program naprawczy, według przyjętych reguł postępowania, to pierwszy etap koniecznego działania dla SKOK-ów, które mają problemy. Następnym etapem jest zarząd komisaryczny.

Z raportu KNF wynika, że wartość depozytów w SKOK-ach wzrosła w I połowie 2013 roku o 9,6 proc., a aktywa – o 9,0 proc. Kasy Oszczędnościowe odnotowały też wzrost liczby klientów o 61 tysięcy. Równocześnie niektóre dane wzbudziły zaniepokojenie KNF. Okazało się, że aż "37,5 procent portfela pożyczkowo-kredytowego stanowią przeterminowane należności". Kolejnym równie ważnym problemem dla 20 z 55 SKOK-ów jest ujemny wysoki wskaźnik wypłacalności. Postępowanie naprawcze finansów toczy się w 44 Kasach.

Od 29 listopada depozytariusze SKOK-ów mogą spać spokojnie. Tego dnia Kasy Oszczędnościowe, a więc i pieniądze w nich złożone, zostały objęte ochroną Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Wcześniej SKOK-i miały swój fundusz gwarancyjny służący ochronie depozytów, który opierał się na składkach poszczególnych Kas Oszczędnościowych, wpłacanych do firmy ubezpieczeniowej wchodzącej w skład grupy spółdzielczej.

Stanisław Cybruch