Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taksówkarze czekają na zmiany stawek i zapowiadają "przejazd gwiaździsty"

Zenon Chmielewski
Zenon Chmielewski
Taksówkarze warszawscy wnioskują o podwyżkę dwóch spośród trzech limitowanych stawek taryfowych, wiceprezydent Warszawy mówi - nie! Taksówkarze są zdesperowani i zdeterminowani i ostrzegają: będzie protest!

Dziesięć lat temu miasto ustaliło stawki obowiązujące w warszawskich taksówkach. Przez ten czas średnia cena oleju napędowego wzrosła o 80 proc., opłaty ZUS wzrosły o 74,4 proc. Miasto zdecydowało w tym czasie o podwyżce cen komunikacji miejskiej (ZTM) o 65 proc., z 2 zł na 3,60 zł, zapowiadając kolejną podwyżkę na przełom 2011/2012 za bilet do ponad 5 zł. Wielokrotnie w tych latach przedstawiciele środowisk taksówkarzy zwracali się z prośbą o pochylenie się przez urzędników Urzędu Miasta nad problemem obowiązujących taryf taxi. Nikt tego jednak nie zrobił.

Zdesperowani i zdeterminowani taksówkarze zawiązali „Inicjatywę Porozumienie Taksówkarzy Warszawskich”, wystąpili do Prezydent Warszawy o zmianę dwóch spośród trzech obowiązujących stawek cenowych. Postulaty taksówkarzy mają charakter kosmetyczny, gwarantujący jedynie zwrot zwiększających się w ostatnich latach kosztów prowadzonej działalności. Liczyliśmy, że Prezydent Warszawy oraz Radni Rady Miasta podejdą do tematu ze zrozumieniem i przychylą się do wniosku.

Wypowiedź wiceprezydenta Andrzeja Jakubiaka o złożonym wniosku, przekazana mediom, że podwyżki w 2011 roku są niemożliwe, że miasto wystąpi o ekspertyzy na ten temat jest dla środowiska taksówkarzy nie do przyjęcia. Dlaczego dopiero teraz odpowiedzialni za kształtowanie cen będą zarządzać ekspertyzy, dlaczego tak łatwo, zapominają o swoich obietnicach przedwyborczych?

Jako taksówkarz nie godzę się z takim stawianiem sprawy przez władze miasta, nie widzę powodu, by moje ubożenie powodowało obniżenie jakości usługi, jaką oferuję, by uniemożliwiało mi i mojej rodzinie normalne funkcjonowanie. Zapowiedź, że miasto rozważy, że się pochyli, że zarządzi ekspertyzy, zbierze opinie, nie trafia do mnie. Tego typu obietnice słyszałem przed wyborami samorządowymi.

W podanej dziś w mediach informacji, że taksówkarze złożyli postulaty do Prezydent Miasta Warszawy nie ma informacji o tym, że na odpowiedź oczekujemy do 20 września. W chwili obecnej zbierane są podpisy poparcia wniosku wśród taksówkarzy, zbieranie podpisów logistycznie zorganizowały wszystkie korporacje taxi w Warszawie. Jeżeli do 20 września nie dostaniemy odpowiedzi, zawieziemy te listy do Ratusza lub na Radę Miasta, osobiście, jadąc w swojej sprawie w jednym czasie, z różnych punktów miasta. To będzie nasz protest przeciwko takiemu stanowisku, jakie prezentuje pan wiceprezydent Warszawy Andrzej Jakubiak.

Jesteśmy zdeterminowani organizować takie „przejazdy gwiaździste” przy okazji każdego kolejnego posiedzenia Rady Miasta by zadawać pytanie, – co z naszą petycją? Do skutku!

Przepraszamy mieszkańców Warszawy za utrudnienia w ruchu, jakie w tym dniu powstaną, zdajemy sobie sprawę, że bardzo to w nich uderzy. Nie mamy jednak innej, niż przy użyciu naszych narzędzi pracy możliwości skutecznego protestu. Mamy jednocześnie nadzieję, że nie będziemy zmuszeni jechać do ratusza czy PKiN by w ten sposób zamanifestować naszą tragiczną sytuację, że władze miasta odpowiedzialnie staną w tej sprawie na wysokości zadania.

Do Wiadomości24 możesz dodać własny tekst, wideo lub zdjęcia. Tylko tu przeczyta Cię milion.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto