Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tańcząc na dachu mojego domu - wystawa prac Edit Oderbolz

Łukasz Kołtacki
Łukasz Kołtacki
Podczas wernisażu
Podczas wernisażu Łukasz Kołtacki
W toruńskim CSW można oglądać proste instalacje zbudowane z dywanu, pościeli, ręcznika i skrawków materiału wyszukanych na bazarze. Prace szwajcarskiej artystki Edit Oderbolz to pełen nostalgii powrót do estetyki lat 60., 70. i 80.

"Tańcząc na dachu mojego domu" to tytuł wystawy, której wernisaż odbył się 27 lutego w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej przy współpracy Szwajcarskiej Fundacji dla Kultury Pro Helvetica i Kunsthaus Lagenthal. Pokazane tam instalacje, skonstruowane przez urodzoną w 1966 roku w Stein am Rhein artystkę Edit Oderbolz, przeniesione zostały do Polski z Muzeum Sztuki w Langenthal, gdzie dokładnie rok temu pokazywane były pod inną nazwą, tj. "Do not look back in anger".

Artystka zafascynowana latami 60. 70. i 80 swe proste, lecz jednocześnie łatwe w odbiorze dzieła tworzy z najbardziej zwyczajnych, nierzadko tandetnych materiałów znalezionych w własnej szafie czy na bazarze. W jej upodobaniu do kolorowych tkanin, barwnych neonów, błyszczących brokatów, a także rękodzieła i wzornictwa, kryje się tęsknota za estetyką, jaką artystka pamięta z okresu swego dzieciństwa. Stworzone przez nią przedmioty w procesie, który można nazwać artystycznym recyclingiem, wykazują również pewien wymiar dekoracyjny. Sama artystka określa swą twórczość mianem "kiczowatego romantyzmu".

Edit Oderbolz obecnie mieszka i pracuje w Bazylei. Uczestniczyła do tej pory w wielu wystawach grupowych, m.in. w Parabolica Spaces w Berlinie, Kulturzentrum Kammgarn w Schaffhausen czy Galerie de multiples w Paryżu a także w wystawach indywidualnych, tj. w Kunstmuseum Thun, Museum fuer Gegenwartskunst czy Galerie Mark Mueller, Zurich.

Wystawa w toruńskim CSW potrwa do 11 kwietnia 2009 r.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto