Tegoroczne zmagania w TCS są bardzo interesujące i przyniosły wiele ciekawych rozstrzygnięć. Przed turniejem w gronie faworytów do wygrania całych zawodów stawiana była w głównej mierze trójka Austriaków: Schlierenzauer, Morgenstern oraz Kofler. W zawodach mieli liczyć się także Anders Bardal oraz dwójka Niemców: Richard Freitag i Severin Freund. Pierwsze trzy konkursy pokazały jednak, że Norweg oraz skoczkowie Niemieccy nie odegrają większej roli w całym turnieju. Na skoczniach świata żądzą skoczkowie Austriaccy, którzy od kilku lat wręcz zdominowali skoki narciarskie, a teraz są na trzech pierwszych miejscach klasyfikacji TCS. "Schlieri", "Kofi" i "Morgi" mają przed ostatnim konkursem w Bischofshofen bardzo dużą szansę, by zająć całe podium. Prowadzi najmłodszy z nich Schlierenzauer, który ma 17 pkt przewagi nad Koflerem i 36,1 nad Morgensternem, triumfatorem sprzed roku. Tuż za podium znajduje się Norweg Anders Bardal - ze stratą 46,9 pkt.
Największe szansę na wygraną daje się Gregorowi do którego należy zimowy rekord skoczni w Bischofshofen - 145 metrów. Niektórzy uważają jednak, że nie jest to rekord oficjalny, ze względu na to, iż Austriak oddał ten skok w kwalifikacjach. Jedynym, który mu może odebrać triumf w turnieju jest Kofler. Forma lidera Pucharu Świata w ostatnim tygodniu wyraźnie zwyżkuje, a to zapowiada, że będziemy świadkami ciekawego pojedynku. Kibice skoków w Polsce bardzo liczą na kolejny dobry występ Kamila Stocha oraz reszty kadry Łukasza Kruczka. Skoczek z Zakopanego po pechowym konkursie w Insbrucku, będzie chciał się zapewne zrehabilitować. Na dobre skoki liczą również pozostali nasi reprezentanci: Stefan Hula, Dawid Kubacki oraz Maciej Kot.
Czytaj dalej kwalifikacjach do konkursu w Bischofshofen ---->
Trudne warunki atmosferyczne na skoczni w Bischofshofen, w piątek uniemożliwiły przeprowadzenia kwalifikacji zgodnie z planem. To sprawiło, że zamiast serii próbnej o godzinie 15.00 w piątek, rozegrane zostaną kwalifikacje, a konkurs odbędzie się bez systemu KO. Piątkowe zawody w Bischofshofen będą jubileuszowymi dla Noriakiego Kasai. Japończyk wystartuje bowiem w konkursie Pucharu Świata po raz 400-tny.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?