23 listopada rakieta New Shepard została wystrzelona z lądowiska w Teksasie. Po osiągnięciu 100,5 km wysokości obiekt powrócił na Ziemię i bezpiecznie wylądował.
Jak wyglądał manewr? 1,5 km nad Ziemią uruchomione zostały silniki, które spowolniły prędkość spadania. 15 metrów nad gruntem New Shepard "zawisł" i dokończył manewr lądowania. Było ono bardzo precyzyjne. Obiekt znalazł się 1,37 m od środka lądowiska.
To jednak nie koniec. Rakieta New Shepard wyniosła w przestrzeń sześcioosobową kapsułę. W przyszłości będzie ona wykorzystywana komercyjnie. Blue Origin chce zaoferować m.in. turystyczne loty na orbitę, podczas których uczestnicy zobaczą Ziemię z przestrzeni kosmicznej oraz doświadczą nieważkości. 23 listopada pusta kapsuła bezpiecznie wylądowała na spadochronach.
Próba miała ogromne znaczenie. Firmie Blue Origin należącej do właściciela Amazonu, Jeffa Bezosa, udało się to, co do tej pory nie wychodziło koncernowi SpaceX. Ten ostatni realizuje orbitalne loty zaopatrzeniowe dla NASA. Od miesięcy trwają próby odzyskiwania rakiet na specjalnych platformach. Do tej pory kończyły się fiaskiem. Cel tych zabiegów jest prosty: stworzyć system umożliwiający wielokrotne wykorzystywanie rakiet i w ten sposób znacząco obniżyć koszty lotów w kosmos.
Czytaj także: Mars będzie miał pierścień podobny do Saturna? Może on powstać z gruzów księżyca Czerwonej Planety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?