Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Test samochodu Peugeot 5008 2.0 HDI

Krzysztof Świerczyński
Krzysztof Świerczyński
Peugeot - to wiemy na pewno. Ale 5008 czy 3008?
Peugeot - to wiemy na pewno. Ale 5008 czy 3008?
Peugeot dosyć długo zwlekał z wypuszczeniem na rynek vana, mogącego konkurować np. z VW Touranem czy Citroenem C4 Grand Picasso. Wreszcie jest – Peugeot 5008 – w naszym teście wersja z silnikiem wysokoprężnym o mocy 150 koni mechanicznych.

Peugeot dosyć długo zwlekał z wypuszczeniem na rynek vana, mogącego konkurować np. z VW Touranem czy też Citroenem C4 Grand Picasso. Wreszcie jest – Peugeot 5008 – w naszym teście wersja z silnikiem wysokoprężnym o mocy 150 koni mechanicznych.

Pierwsze spojrzenie na sylwetkę naszej testówki i od razu mam wrażenie, że gdzieś już widziałem ten samochód. Tak, model 5008 mocno kojarzy się z mniejszym 3008. I chociaż pierwszy to samochód typu van, a drugi raczej crossover, podobieństwo jest spore. Tak czy inaczej, sylwetka 5008 z dużymi światłami i mocno pochyloną przednią szybą sprawia bardzo dobre wrażenie. Jest zarazem elegancka (do czego Peugeot nas już przyzwyczaił), a także dynamiczna (jak na samochód typu van). Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to może trochę zbyt spokojny design tylnej części auta. Ogólnie samochód prezentuje się bardzo dobrze (w szczególności porównując go do niemieckiej i japońskiej konkurencji) i pomimo długości około 4,5 m sprawia wrażenie większego niż jest w rzeczywistości.

Wnętrze samochodu, jak przystało na swą klasę, jest również bardzo przestronne i praktyczne. Miejsca jest pod dostatkiem zarówno z przodu, jak i w drugim rzędzie siedzeń. Testowy samochód wyposażony został także w trzeci rząd siedzeń – chowanych w podłodze bagażnika. Nie są to może najlepsze miejsca dla odbywania długich podróży, ale na krótkie przejażdżki będą odpowiednie. Przesuwane i regulowane siedzenia z drugiego rzędu, rozkładane stoliki, schowki w podłodze i inne podobne udogodnienia są już montowane praktycznie w każdym vanie – Peugeot 5008 też je posiada, więc żadnych niespodzianek tu nie uświadczymy. Na plus
zasługuje panoramiczny dach – jest naprawdę duży i wpuszcza do środka sporo światła. Materiały użyte do wykończenia wnętrza są dobrej jakości, obsługa nie sprawia żadnych problemów, a co ważne nic nie trzeszczy i nie stuka. Siedząc w fotelu kierowcy, ma się wrażenie podróżowania „zwykłym” samochodem – wpływ na to ma m.in. elegancki wystrój deski rozdzielczej.

Testowy Peugeot 5008 wyposażony był w silnik wysokoprężny o mocy 150 koni mechanicznych. I muszę przyznać, że zarówno pod względem osiągów, jak i kultury pracy jednostka ta nie rozczarowuje. Setka na liczniku po około 11 sekundach i sprawne przyspieszanie z niskich prędkości obrotowych zapewniają komfort psychiczny przy wyprzedzaniu, a cicha i pozbawiona nadmiernych wibracji praca silnika pozwalają w pełni rozkoszować się jazdą. Dynamiczna jazda na trasie Warszawa – Rabka spowodowała ubytek w baku tylko 6,5 litrów na 100 kilometrów. Biorąc pod uwagę zarówno gabaryty auta, jak i dość częste dociskanie „gazu do dechy” myślę, iż jest to świetny wynik. Francuzi nigdy nie słynęli z idealnie pracujących mechanizmów zmiany biegów. Ta w Peugeocie 5008 działa dobrze – chociaż drogi prowadzenia drążka powinny być krótsze i bardziej precyzyjne.

Peugeot 5008 powstał na płycie podłogowej z Citroena C4 Picasso. Ale na szczęście dla osób przedkładających precyzję prowadzenia nad najwyższy komfort jazdy zawieszenie zostało dostrojone specjalnie dla tego modelu. Efekt jest taki, że szybkie pokonywanie zakrętów nie stanowi żadnych problemów dla tego vana. Oczywiście nie można się porównywać z klasycznymi autami, ale w swojej klasie 5008 ma niewielu konkurentów pod tym względem. Niestety, jest też minus w pracy zawieszenia – głośna praca podczas przejeżdżania poprzecznych nierówności. Troszeczkę rozczarował mnie układ kierowniczy – moim zdaniem powinien być skalibrowany bardziej ostro – obecnie kierownica pracuje zbyt lekko przy wysokich prędkościach i nie pomaga w aktywnej jeździe.

Cena Peugeota 5008 z testowanym przez nas silnikiem w wersji Premium + wynosi obecnie 98.600zł. Wyposażenie jest więcej niż bogate – obejmuje m.in. dwustrefową klimatyzację, Head Up Display (świetne moim zdaniem rozwiązanie – wyświetlanie podstawowych informacji dot. parametrów jazdy na wysokości dolnej linii przedniej szyby), dach panoramiczny, aluminiowe felgi oraz pełną elektrykę szyb, lusterek i wycieraczek. Po dokupieniu fabrycznej nawigacji z bluetooth za 3.300 zł mamy naprawdę „wypasione” auto. Testowy egzemplarz wyposażono dodatkowo m.in. w pakiet Skórzany (wnętrze nabiera bardziej ekskluzywnego charakteru) oraz pakiet Video (przydatny podczas długich podróży, ale wymaga podłączenia własnego nośnika).

Tak jak wspomniałem na początku testu – Peugeot długo kazał czekać na swojego vana. Ale w zamian zaproponował auto, które z miejsca stało się moim faworytem, jeśli chodzi o vany tego rozmiaru. Łatwo na pewno nie będzie Peugeotowi 5008 zawojować rynku – właśnie pojawił się nowy VW Touran, czekamy na następcę Opla Zafiry, a japońscy konkurenci też nie zasypują gruszek w popiele – ale dla tych wszystkich dla których wrażenia wizualne i poczucie podróżowania samochodem (prawie) klasy Premium są równie ważne jak właściwości praktyczne, to Peugeot 5008 będzie idealnym rozwiązaniem.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Test samochodu Peugeot 5008 2.0 HDI - Nasze Miasto

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto