Polityczni panowie odstrojeni w garnitury warte po tysiąc złotych paplają na prawo i lewo co zrobić, by żyło się lepiej. Może żyje się lepiej, ale tylko "gadającym głowom" w telewizji. Cud nad Wisłą jeden już był – ten w 1920; nic dwa razy się nie zdarza, przestańmy więc się łudzić. Nie jesteśmy częścią hollywoodzkiej produkcji z happy endem.
Z czym kojarzy się Polska? Z przez wszystkich wychwalaną gościnnością, z polską zaradnością? A może z kradzieżami, pijatykami, rozbojami, z kulawą służbą zdrowia (z chorą kasą na czele), z życia od wypłaty do wypłaty, z braniem kredytów na jakiekolwiek przyjemności?
Z polską rzeczywistością mamy do czynienia na co dzień. Praca-dom, dom-praca, bez perspektyw na lepsze jutro. Pogoń za pieniądzem determinuje życie przeciętnego Polaczka. Hamletowskie "Być czy nie być": Lepiej klepać biedę, ale w Polsce między swymi, czy może jednak wyruszyć na wschód, zachód, czy gdzie się tylko da, i pracować jak niewolnicy w fabrykach? Tak, z pewnością żadna praca nie hańbi, ale czy każdy nie powinien robić tego co chce; co przynosi mu satysfakcję? Jasne, tylko jak to zrobić w kraju, gdzie nic zrobić się nie da? Błędne koło, w którym jesteśmy szczelnie zamknięci przez fantastycznych rządzących, gasi wszelką energię, potrzebną do zmiany polskich realiów.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?