Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tolkien nie dostał Nobla, bo "jego proza nie była najwyższych lotów"

Anna Kołodziejczyk
Anna Kołodziejczyk
Nie dostał Nobla, ale czytają go miliony. I miliony zachwycają się filmami na podstawie jego historii.
Nie dostał Nobla, ale czytają go miliony. I miliony zachwycają się filmami na podstawie jego historii. Geraldstiehler; domana publiczna
Po 50 latach odtajniono dokumenty z prac Komitetu Noblowskiego z 1961 roku. Kapituła uznała prozę pisarza za... słabą.

Książki, które cieszą się obecnie niesłabnącą popularnością wśród milionów czytelników na całym świecie, nie zyskały uznania członków noblowskiego jury -

podaje Gazeta Wyborcza

, za szwedzkimi dziennikarzami z "Sudsvenska Dagbladet".

"Nie dorastają do opowiadania najwyższych lotów" - ocenili twórczość Tolkiena członkowie Komitetu.

Innego zdania był inny sławny pisarz - Clive Staples Lewis, który zgłosił do tej nagrody autora trylogii "Władca pierścieni".

W tym samym roku odrzucone zostały kandydatury m.in. Roberta Frosta (w ocenie Komitetu był w zbyt podeszłym wieku - poeta miał 86 lat) oraz Edward Morgan Forster ("cień dawnego siebie" - skomentowało jury).

Nagrodę Nobla przyznano wtedy Ivo Andriciowi (z Jugosławii).

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto