Justyna Borowiecka: Pamiętasz jak zainteresowałeś się fryzjerstwem?
Tomasz Schmidt- Fryzjerstwo? Nie tylko fryzjerstwo- interesują mnie wszystkie dziedziny, które powodują, że świat staje się piękniejszy. Koloryzacja, wizaż, stylizacja ubioru, wystrój wnętrz. Tym interesuję się od zawsze.
Od kilku tygodniu w TTV możemy oglądać program "Ostre cięcie", jesteś jednym z prowadzących. Jak to się stało, że właśnie Ciebie wybrali do współtworzenia tego programu?
-Bo znam się na rzeczy, bo to, co robię to pasja, bo doszedłem do tego ciężką pracą i posiadam chęć dzielenia się swym doświadczeniem z innymi.
Jak Ci się współpracuje z Andrzejem Wierzbickim?
-Z Andrzejem znam się i przyjaźnię się od wielu lat. Ta współpraca nie jest łatwa, bo bardzo się od siebie różnimy. Jednakże, w efekcie tych różnic powstają rzeczy wielkie, np. otworzyliśmy wspólną Akademię fryzjerską Wierzbicki & Schmidt. Razem możemy przenosić góry (uśmiech!)
Spodziewałeś się tego, że program odniesie taką popularność? Z odcinka na odcinek przybywa Wam widzów. To chyba musi Was cieszyć?
-Nikt nie spodziewał się, że program odniesie taki sukces. Bardziej jednak niż wyniki oglądalności, cieszy mnie sukces zakładów fryzjerskich, które odwiedziliśmy- bo po to robię ten program- chcę zmienić oblicze polskiego fryzjerstwa.
Jesteś bardziej rozpoznawalny po tym programie, ludzie często zaczepiają Cię na ulicy, pytają o rade, czy raczej boją się podejść?
-Rozpoznawalność to coś, z czym się jeszcze oswajam. Z pierwszych obserwacji wynika, że ludzie reagują bardzo różnie: niektórym towarzyszy strach, inni reagują ogromną euforią. Co ciekawe nikt mnie jeszcze nie zapytał o włosy!? Hmmm...(uśmiech!)
Jak zareagowała Twoja rodzina, znajomi na informację, że będziesz prowadził program w telewizji?
-Póki, co obca mi jest zawiść i inne negatywne emocje. Najbliższe otoczenie bardzo cieszy się z tego, co robię, a Mama, po emisji Dzień Dobry TVN z moim udziałem tak płakała ze szczęścia do słuchawki, że zupełnie nie rozumiałem, co do mnie mówi...
Myślisz, że mężczyźni są lepszymi fryzjerami niż kobiety?
-Płeć nie ma tu nic do rzeczy- wszystko zależy od człowieka, a sukces we fryzjerstwie to wypadkowa radości tworzenia, pasji, pozytywnego nastawienia, otwartości umysłu i talentu.
Skończyłeś Wyższą Szkołę Handlu i Usług w Poznaniu na Wydziale Zarządzanie oraz Psychologii Zarządzania, czy te studia przydają Ci się, na co dzień, w pracy?
-Wiedzę zdobytą na studiach wykorzystuję bardzo często i obawiam się, że w wielu sytuacjach bez tej wiedzy bym sobie nie poradził, szczególnie myślę tu o psychologii, etyce biznesu o marketingu i ekonomii.
Uczyłeś się też, w najlepszych akademiach na świecie, m.in w Nowym Jorku, Londynie czy Paryżu, możesz tak w skrócie opowiedzieć, co tam ciekawego, nowego i potrzebnego w swojej pracy się nauczyłeś?
-Każdy wyjazd to nowe doznanie. Celem tych szkoleń jest wymiana doświadczeń, obserwowanie światowych trendów, jak również podglądanie codziennego życia i mody "ulicznej". W wyniku połączenia tych wszystkich elementów zyskuję wiedzę, która nieustannie podsyca moją pasję tworzenia.
Słyszałam, że lubisz też podróżować. Gdzie najchętniej wracasz?
-Kocham podróże i z tego powodu skończyłem Turystkę. Jestem trochę zaniepokojony tym, że rzadko wracam do konkretnych miejsc; wynika to chyba jednak z niezaspokojonej ciekawości świata- wciąż organizuję podróże do miejsc przeze mnie jeszcze nieodkrytych. Moje serce póki, co skradł Rzym (uśmiech!).
Jakie jest Twoje największe marzenie?
Wbrew powszechnemu przekonaniu, o marzeniach trzeba mówić głośno i domagać się ich realizacji- tylko wtedy się ziszczają. Moja lista marzeń jest tak długa, że nie chciałbym czytelników zanudzać (uśmiech!).
I już prawie na sam koniec, proszę wypełnij moją ankietę (uśmiech!)
Dokończ zdanie:
Gdybym nie był tym, kim jestem, byłbym: nie zastanawiałem się nad tym- nie mam takiej potrzeby
Moja największa zaleta: upór i konsekwencja w działaniu
Moja największa wada: nie przypominam sobie (uśmiech!)
Martwi mnie: że doba jest za krótka
Jestem radosny: kiedy świeci słońce
Życiowe motto: P.J.P.C "Pamiętaj, że jesteś prawdziwym człowiekiem
Ulubiony sposób spędzania wolnego czasu: gra w tenisa
Najczęściej w torbie mam: kartę kredytową
Największe marzenie: trudno wybrać, które z moich marzeń zasługuje na miano "największego"
Mam słabość do: kiszonej kapusty
Jestem: hedonistą
I już na koniec możesz pozdrowić czytelników Wiadomosci24.pl, zaprosić do oglądania programu "Ostre cięcie" i dodać coś od siebie (uśmiech!)
-Pozdrawiam wszystkich obecnych i przyszłych fanów "Ostrego cięcia" i życzę samych sukcesów.
Dziękuję za rozmowę i poświęcony mi czas (uśmiech!). Życzę Ci powodzenia, sukcesów w pracy i w życiu prywatnym. Dziękuję…
-Dziękuję i pozdrawiam (uśmiech!)
Z Tomaszem Schmidtem rozmawiała Justyna Borowiecka
Nie wiesz, kiedy jest emitowany program "Ostre cięcie"? Sprawdź program telewizyjny!
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?