Tornado jakie pojawiło się koło Trzebini wyrządziło dość duże szkody. Jak informuje TVN24.pl zerwanych jest około dziesięciu dachów, połamanych kilkadziesiąt drzew oraz pozrywane linie elektryczne i telefoniczne. Dodatkowo portal Gazeta.pl donosi, że trwają poszukiwania paralotniarza, który latał w tym czasie nad tym obszarem, bowiem nie ma z nim żadnego kontaktu. Jak na razie nie ma informacji o rannych.
Jak mówi dla Wiadomości24.pl Dariusz Wierzbicki z organizacji Polskich Łowców Burz: - Prawdopodobnie tornado to miało siłę F1, a więc prędkość wiatru mogła osiągać nawet 150 km/h.
Dziś od południa nad polską południową i wschodnią przechodzą potężne burze przynoszące bardzo obfite opady deszczu i gradu, którego średnica dochodzi niejednokrotnie do 2 cm. Wiatr bardzo często w porywach przekraczał prędkość 100 km/h, a w takich warunkach mogą powstawać trąby powietrzne. Obecnie burze przemieszczają się powoli na wschód i niedługo przekroczą naszą wschodnią granicę. Do tego czasu jednak mogą wyrządzić jeszcze wiele szkód.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?